Naciągacz twierdził, że ktoś na jej dane zaciągnął kredyt. Próbując wszystko "odkręcić", kobieta postępowała zgodnie z instrukcją oszusta. Po kilku godzinach zorientowała się, że to mistyfikacja, ale było już za późno.
Pojechał na prelekcję dotyczącą zdrowego odżywiania. Wyszedł z gadżetami i z rachunkiem 12,5 tys. zł do zapłacenia. Teraz przestrzega przed naciągaczami.
Ponad 550 tys. zł - tyle w sumie straciło dziewięciu seniorów z Białegostoku i innych miast w kraju, perfidnie wykorzystanych przez szajkę oszustów. W czwartek przed sądem okręgowym stanął Łukasz D., który odbierał od nich pieniądze.
Prawomocnym wyrokiem zakończyła się sprawa karna dotycząca byłego już właściciela białostockiego kantoru, który powierzone mu pieniądze stracił przez przegrany zakład
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.