Działalność prowadzona w willi była tajemnicą poliszynela. Oficjalnie bowiem dom opieki nie był domem opieki, tylko w zasadzie hotelikiem, w którym rodziny wynajmowały dla swoich babć czy dziadków pokoje na kilka tygodni albo kilka miesięcy. Tak...
Pięknie spadła liczba mieszkańców korzystająca z pomocy społecznej. W 2015 r. były to 6.693 osoby, w 2016 r. 6.183, a w zeszłym już tylko 5.287. Powód? - Nie ma jednego - słyszymy w Gorzowskim Centrum Pomocy Rodzinie.
Poznacie Joannę Ładziak - urzędniczkę z wielkim sercem! To m.in. dzięki niej powstał piękny ogród nieopodal bloku socjalnego przy ul. Złotego Smoka.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.