Grudzień 1952 roku, okolice Człuchowa. - Nie martw się o dzieci. Będzie je wychowywać teść. A jak pójdę siedzieć, to będę wiedział za co – powiedział swemu podwładnemu chwilę przed zabójstwem żony 27-letni Stanisław T.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: