Zeznania, które Janusz S., bydgoski biznesmen złożył w sądzie, można uznać za sensacyjne. Obciążają oskarżonego biznesmena Tomasza Gąsiorka, ale S. mówił też o roli swojego brata w historii tej niewyjaśnionej od 20 lat zbrodni.
Biznesmen twierdzi, że to nie on zlecił w 1999 r. zamach na Piotra Karpowicza, dyrektora z PZU w Bydgoszczy. Mówi o spisku i zemście policjantów. Śledczy przekonują o jego winie.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.