64-letni Eugeniusz Tomanek z bólem klatki piersiowej zgłosił się na Izbę Przyjęć do szpitala w Wodzisławiu Śl. Po wykonaniu badania krwi i EKG został wypisany do domu. Zmarł zaraz po powrocie. Rodzina ma żal do lekarzy. Sprawę badają prokuratorzy.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: