Trup w piwnicy. Tajemnicza zbrodnia przy ulicy Pawiej
Stare domy mają swoje sekrety. Szczególnie piwnice. Można w nich znaleźć zgubiony przed laty bibelot a czasami nawet dokopać się do zwłok.
Milicja często zaglądała na Pawią. Ulica należała do tych mniej bezpiecznych w Lublinie: rozboje, kradzieże na wyrwę, awantury rodzinne. Tym razem chodziło o coś innego. Rankiem 22 kwietnia 1960 r. z milicyjnej warszawy wysiedli technicy kryminalistyczni. Dołączyli prokurator i lekarz z Zakładu Medycyny Sądowej.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień