Ukraina chce się u nas uczyć gospodarki
Dzisiaj nasi wschodni sąsiedzi mają zjawić się w Bydgoszczy. -Jesteśmy liderem w zakresie infrastruktury komunalnej - mówi Rafał Bruski
- Chcemy, jako miasto pokazać, jakie problemy mieliśmy w dziedzinie gospodarki komunalnej i jak je rozwiązaliśmy. To ważne kwestie związane z odpadami, gospodarką wodną i transportem publicznym - zapowiada forum polsko-ukraińskie w Bydgoszczy Rafał Bruski, prezydent miasta. Jutro i w czwartek potrwa specjalna konferencja, podczas której samorządowcy pochwalą się najnowszymi inwestycjami, które przyczyniły się do naszego rozwoju (między innymi spalarnią śmieci, tramwajem do Fordonu i Inteligentnym Systemem Transportowym). - Jako miasto jesteśmy liderem w zakresie infrastruktury komunalnej. Chcemy pokazać Ukraińcom efekty naszej pracy, nieco pochwalić się i pomóc im w przygotowaniach do ich większych projektów - dodaje Rafał Bruski.
W naszym mieście zjawią się merowie, parlamentarzyści oraz samorządowcy z Ukrainy. W sumie około 40 osób. Podczas pierwszego dnia odbędą się prezentacje i wykłady a w drugim wizyty studyjne. Zaplanowano np. przejazd na końcową pętlę tramwajową Łoskoń, zwiedzanie Pesy i odwiedziny w Centrum Sterowania Ruchem.
- Jeszcze kilkanaście lat temu, kiedy sami przygotowywaliśmy inwestycje w zakresie ochrony środowiska również jeździliśmy na zachód i pytaliśmy o przygotowania do takich projektów. Teraz mamy okazję podzielić się swoim doświadczeniem. Mamy nowoczesne systemy wodno-ściekowe, a bydgoskie wodociągi są jednymi z najlepszych w kraju - uważa Stanisław Drzewiecki, prezes MWiK. Przypomina on także, że jeszcze niedawno nasz system wodno-ściekowy nie był w najlepszym stanie, ale przeprowadzone inwestycje doprowadziły do jego rozwoju.
Jednym z głównych organizatorów spotkania jest spółka ProNatura, która zajmuje się bydgoską spalarnią. - Mamy najnowocześniejszy system przekształcania odpadów, dzięki któremu jesteśmy liderem w skali kraju - mówi Konrad Mikołajski, prezes spółki.