W Dobrzeniu Wielkim nie myślą już o aquaparku, ale o nowych domach lub blokach
Aquapark to marzenie mieszkańców Dobrzenia Wielkiego, które miało być zrealizowane po zakończeniu rozbudowy Elektrowni Opole. Wówczas gmina miała mieć większe dochody i była gotowa zaangażować się w kosztowną inwestycję. Wprawdzie obiekt miał stawiać prywatny inwestor, ale gmina chciała partycypować w kosztach utrzymania obiektu.
To już jednak nierealne. Od 1 stycznia Dobrzeń Wielki stracił na rzecz Opola nie tylko wiele terenów, ale też podatki z Elektrowni Opole.
- Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji finansowej i stale musimy myśleć o ograniczaniu kosztów, dlatego aquapark jest nierealny - przyznaje Henryk Wróbel, wójt gminy Dobrzeń Wielki.
Po marzeniach o parku wodnym pozostał gminny grunt przy ulicy Piastowskiej o powierzchni około 3 hektarów.
Terenem zaczęli się interesować prywatni deweloperzy, zajmujący się budownictwem mieszkaniowym.
- Jesteśmy na etapie przygotowywania studium dla całej gminy. Ono odpowie na pytanie, co może powstać na tym terenie, czy domy, czy bloki? - mówi Wójt Wróbel. Podkreśla, że choć zainteresowanie ze strony deweloperów jest, to ostateczną decyzję podejmą radni gminy, którzy muszą się zgodzić na sprzedaż terenu.
- Jego zabudowa to jeden z naszych pomysłów na wzmocnienie gminy i pozyskanie kolejnych podatników - tłumaczy wójt.