Wielka woda brzegi Wisły rwie... Planowałeś nią płynąć, lepiej odpuść, żeby ciebie nie porwała
Do naszego regionu dotarła już wysoka fala płynąca Wisłą. Zapora włocławska zrzuca ogromne ilości wody i niebezpiecznie nad Wisłą robi się dosłownie wszędzie.
- W te dni namawiam i bardzo proszę o niezbliżanie się do brzegów Wisły, nawet jeśli to co teraz dzieje się na niej może wydawać się ciekawe - apeluje Roman Guździoł, wiceprezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Województwa Kujawsko-Pomorskiego, szef rejonowego WOPR w Bydgoszczy i drużyny ratowniczej nr 100 w Solcu Kujawskim. - Gdyby ktoś wpadł do wody i porwał go nurt, właściwie nie ma szans na wyjście o własnych siłach na brzeg. Jest tylko wysoka skarpa, a niżej już tylko szalona, pędząca woda...
Na Wiśle poniżej stopnia wodnego obserwuje się stały wzrost poziomu wody. W czwartekna wodowskazach w Toruniu, Fordonie, Chełmnie i Grudziądzu były to stany ostrzegawcze, a dziś według 90-procentowego prawdopodobieństwa zostały przekroczone.
- Gdyby ktoś wpadł do wody i porwał go nurt, właściwie nie ma szans na wyjście o własnych siłach na brzeg. Jest tylko wysoka skarpa, a niżej już tylko szalona, pędząca woda... - mówi Roman Guździoł, wiceprezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Województwa Kujawsko-Pomorskiego, szef rejonowego WOPR w Bydgoszczy i drużyny ratowniczej nr 100 w Solcu Kujawskim.
Więcej czytaj w pełnej wersji artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień