W naszym regionie zasadniczo nie ma problemów z obsadą ratowników wodnych na kąpieliskach, ale bywa, że zamiast co najmniej dwóch, zatrudniany jest tylko jeden, a to niezgodne z prawem.
"WOPR. Życiu na ratunek" - to tytuł reportażu w formie książkowej wydanego tuż przed rozpoczęciem sezonu przez Dawida Górę. Autor opisuje mnóstwo akcji w całej Polsce na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat, relacjonowanych przez ratowników...
Nocne przymrozki sprawiły, że mniejsze jeziora i stawy pokryły się cienkim lodem. Gdy zrobi się grubszy, znajdą się tacy, którzy będą chcieli sprawdzić jego wytrzymałość, a to bardzo ryzykowne. Ratownicy odradzają.
Nie jest tak, że tonący człowiek wzywa ratunku - tonie w ciszy i jeśli ktoś tego nie dostrzeże, wtedy odejdzie na zawsze. Jego życie gaśnie zwykle w 3 do 6 minut.
Na Kujawach i Pomorzu jest ciepło, a w zbliżający się weekend aura będzie jeszcze bardziej zachęcać do kąpieli. Termometry wskażą od 24 do 26 stopni w cieniu. Ratownicy apelują o rozwagę.
W te wakacje w Kujawsko-Pomorskiem utonęło już 9 osób. Aż 7 było pod wpływem alkoholu. Wszyscy to mężczyźni. W najbliższych dniach pogoda nadal będzie sprzyjać kąpielom. Oby bezpiecznym.
Strzeżone kąpieliska działają już w naszym regionie nad Jeziorem Rudnickim Wielkim pod Grudziadzem, w Bysławiu, w Sulnówku nad Jeziorem Deczno oraz nad Kamionkowskim.
Do naszego regionu dotarła już wysoka fala płynąca Wisłą. Zapora włocławska zrzuca ogromne ilości wody i niebezpiecznie nad Wisłą robi się dosłownie wszędzie.
Wodniacy wciągają już żagle na maszty, odpalają silniki motorówek, chwytają za wiosła... Ratownicy zapewniają, że także oni są w gotowości.
Na jeziorach lód jest jeszcze tak cienki, że nie wytrzymuje ciężaru człowieka, ale w następnych dniach noce będą mroźne i tafla lodu wzmocni się. A to zachęta do wchodzenia na zamarznięte akweny. Nie rób tego!
W regionie formalnie czynne będą tylko dwa kąpieliska - w Borównie i w Pieczyskach. Reszta miejsc z dozwoloną kąpielą będzie mogła być otwarta tylko 30 dni w sezonie, ale i to nie pomaga w skompletowaniu składu ratowników wodnych. - Nie dziwię...
- Ludzie nie do końca zdają sobie sprawę, jak ogromna siła drzemie w wodzie - zauważa ratownik WOPR, Maciej Nawojczyk.
Są plany na rozwój bazy ratownictwa wodnego w Niesulicach, jednak by je zrealizować, nie-zbędna jest współpraca. Nadal można zapisać się na kurs i zdobyć uprawnienia ratownika WOPR.
Na jeziorze Głuszyńskim zorganizowano warsztaty w zakresie ratownictwa wodnego. Ćwiczyły jednostki zawodowe straży, ochotnicy i policjanci.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.