Wszystkie podziemne przejścia w Opolu znów wyglądają jak nowe
Jako ostatnie wyremontowano to pod ulicą Nysy Łużyckiej. Drogowcy wzięli sobie do serca nasze interwencje. Teraz da się tędy iść.
Jeszcze w ubiegłym roku niemal wszystkie przejścia podziemne wyglądały tragicznie. Było w nich brudno, królowały brzydkie graffiti, a dodatkowo wszędzie wisiały nielegalne plakaty. Nie remontowane od lat schody rozsypywały się, a poręcze pokrywała rdza.
Po naszych artykułach drogowcy obiecali, że to się zmieni.
- Najpierw wyremontujemy przejście na Zaodrzu, potem postaramy się zrobić to z kolejnymi – zadeklarowała Anna Witych, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
Po przejściu podziemnym na ulicy Niemodlińskiej drogowcy wzięli się za przejście na ul. Wodociągowej. Potem wyremontowali także przejście na ul. Sosnkowskiego. Niedawno wykonano też lifting tego, które znajduje się pod ul. Nysy Łużyckiej.
- We wszystkich odnowiliśmy ściany, schody i poręcze – mówi Witych. - Co ważne, trzy przejścia już są pokryte substancją pozwalającą na szybkie i tanie usuwanie graffiti, a także plakatów. Te ostatnie mają teraz same się odklejać i z tego, co zaobserwowaliśmy, tak rzeczywiście się dzieje.
Przejścia wyglądają teraz o wiele lepiej, ale jeszcze nie idealnie. Np. w tym na ul. Nysy Łużyckiej straszą obskurne drzwi. Nie we wszystkich działają wszystkie lampy. - Drzwi będą wymienione. Co do lamp, to za nie odpowiada urząd miasta i mamy obiecane, że się nimi zajmą – mówi Anna Witych. Remont przejść kosztował 400 tys. zł.