Zbrodnia sprzed lat. Spadek i arszenik. Gniazdo trucicieli w Strzeszkowicach
Nie ma smaku, zapachu, łatwo rozpuszcza się w wodzie i innych płynach. Mogłaby to być reklama jakiegoś leku. Chodzi jednak o tritlenek diarsenu, potocznie zwany arszenikiem, jedną z najsilniejszych trucizn.
Obecność takiej właśnie substancji stwierdzono w treści żołądka pewnego mieszkańca podlubelskich Strzeszkowic w 1935 r.
Policyjne śledztwo ujawniło szokujący trucicielski proceder we wsi.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień