Zielony wstrzymał PKS
PKS nie może rozpocząć budowy dworca, bo na przeszkodzie stanął Rafał Kosno, słynny „zielony”. Teraz jego odwołanie będzie rozpatrywał wojewoda podlaski. A to oznacza duże opóźnienie inwestycji
Czekamy na informację z urzędu wojewódzkiego. Wstrzymujemy rozpoczęcie inwestycji - zapowiedział wczoraj Cezary Sieradzki, prezes spółki PKS Nova (wcześniej PKS Białystok).
Lada dzień przy ul. Boh. Monte Cassino miała ruszyć rozbiórka dworca PKS, a wraz z nią budowa nowego. Władze PKS planują to od prawie trzech miesięcy. Stanął nawet tymczasowy dworzec kontenerowy. Jednak ta inwestycja ma ogromnego pecha. Najpierw były problemy z uzyskaniem pozwoleń z magistratu. Teraz pojawił się Rafał Kosno, białostoczanin kojarzony z blokowaniem różnych inwestycji. I domaga się wstrzymania budowy nowego dworca PKS. Wczoraj Kosno w rozmowie z nami zarzekał się, że chce, by on jednak powstał.
- Ale żeby to było centrum przesiadkowe i handlowo-usługowe z prawdziwego zdarzenia - przysięgał Rafał Kosno.
Według niego, inwestorzy nie współpracują ze sobą. - „PKS chce realizować dworzec i obiekty handlowe z pominięciem oceny oddziaływania na środowisko, Urząd Miasta w Białymstoku - centrum przesiadkowe autobusów miejskich, PKP część dotyczącą kolei, a kupcy z Centrum Park obawiają się wyburzeń” - czytamy w oświadczeniu Rafała Kosno.
„Zielony” żąda wstrzymania rozbiórki dworca i otoczenia go ochroną jak np. zabytku. Swoje pismo złożył do magistratu. Urzędnicy potraktowali je jako odwołanie. 11 stycznia przekazali do rozpatrzenia Bohdanowi Paszkowskiemu, wojewodzie podlaskiemu.
- Wojewoda prowadzi postępowanie wyjaśniające. Nie są analizowane kwestie merytoryczne pozwolenia na budowę dworca - tłumaczy Monika Mróz z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Teraz wszystko zależy od wojewody. Na podjęcie decyzji ma miesiąc. Na pozytywne rozpatrzenie czeka prezes PKS. - Jesteśmy gotowi rozpocząć inwestycję. Nie spodziewamy się, by firma, która miała zacząć budowę wycofała się. Jest przygotowana - mówi Cezary Sieradzki.
Budowa dworca miała się zakończyć pod koniec czerwca. Ale przez akcję Rafała Kosno mocno się opóźni. - Za wcześnie, by mówić o szczegółach opóźnienia. Nie wiemy jak szybko otrzymamy informację od pana wojewody. Wiosną podamy wiążący termin zakończenia inwestycji - dodaje Cezary Sieradzki.
Rafał Krosno - Media o nim pisały
Wstrzymał budowę campusu uniwersyteckiego przy ulicy Ciołkowskiego. Sprawa ciągnęła się ponad pół roku.
Protestował w sprawie budowy galerii Jagiellonia w śródmieściu. Skargę jednak wycofał. Wcześniej za 10 tysięcy złotych zlecono mu opracowanie opinii środowiskowej dla tej inwestycji.
Chciał też być stroną w sprawie budowy stadionu przy ul. Słonecznej. Sąd odrzucił jego wniosek i zarzucił federacji pieniactwo.