Pan Bogdan zawsze się dziwi tej naszej polskiej celebracji i wielkiemu zadęciu. Weźmy choćby Święto Zmarłych. Ludzie kwękają, że nie mają pieniędzy i nie starcza im do pierwszego, a na grobach ich bliskich nie ma już miejsca na stawianie kwiatów.
Wygraliśmy. Co za ulga! Wreszcie na dwie godziny naród zjednoczył się w jednym celu. Proszę jaka jest siła sprawcza futbolu.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.