Czwórkę opolan łączy jedno: gdy życie w walczącym z koronawirusem kraju zamarło, oni z dnia na dzień musieli znaleźć plan „B”, by mieć z czego żyć.
Najmniejsi opolscy przedsiębiorcy pozytywnie określili ogólną koniunkturę, sytuację firmy, wynik finansowy i przychody, zatrudnienie i dostępność do zewnętrznego finansowania.
Opolskie samorządy muszą coraz więcej przetargów unieważniać albo dokładać pieniądze. Oferty często przekraczają bowiem kosztorysy inwestorów albo ... nie zgłasza się żaden wykonawca.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.