Podczas wtorkowej debaty polscy europosłowie zarzucali sobie wzajemnie kłamstwa i hipokryzję. Nie brakowało oskarżeń i podniesionych głosów. „To nie tylko problem braku dyskusji merytorycznej, ale i autoprezentacji” - padają komentarze.
Choć 98 członków Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy zagłosowało za pilną debatą o Polsce, zabrakło niezbędnej ku temu większości.
Lech Wałęsa, nieoceniony autor złotych myśli, powiedział kiedyś, że „dobrze się stało, że źle się stało”. Ta formuła świetnie ilustruje wczorajszą debatę o Polsce w Parlamencie Europejskim.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.