Uwielbiałem jej kształty w zeszłe wakacje, była w sam raz - nie za chuda, nie za gruba, z błyszczącymi oczami i cudownymi dołkami w policzkach - po prostu ciasteczko. Niestety, powstał problem.
Właściwie to nie wiem nawet czy jesteśmy partnerami, czy parą ludzi, którzy wynajmują razem pokój i przez przypadek mają dziecko...
Mój mąz zmarł. Po kilku lata żałoby poznałam Huberta. I wydawało mi się, że złapałam szczęście za nogi...
W końcu zrozumiałam, że jeśli chcę normalnego życia, muszę się z nim rozstać. Kilka miesięcy później targnął się na życie i mimo że udało się go uratować, nigdy już nie był taki wcześniej.
Nagle okazało się, że mój konkubent jest hipochondrykiem, z którym trudno dojść do porozumienia, jeśli boi się o swoje zdrowie...
2020 rok był dla mnie wyjątkowo szczęśliwy. Poznałam (w końcu!) chłopaka, który myśli o życiu ze mną poważnie, dostałam się na wymarzone studia... W święta ta sielanka się skończyła.
Zaproponowałem jej piękny pierścionek i świetlaną przyszłość u mego boku, a tym czasem ona obeszła się ze mną bezlitośnie.
Mam takie wrażenie, że mąż kocha mnie tylko wtedy, kiedy... jestem w ciąży.
Kiedy w końcu przyparłem ją do muru, wypaliła prosto z mostu, że nie lubi ze mną spać, bo...
Mam wrażenie, że jeśli się pragnie kogoś, kogo nie można mieć, to nawet niewielkie gesty, przypadkowy dotyk, słowa, szepty i śmiech, nabierają takiej zmysłowej mocy, że stają się czymś więcej nawet niż prosty seksualny akt.
Moja dziewczyna postanowiła zostać pisarką. I to zmieniło nasze życie.
Jeśli mój Grzegorz nie ma tak naprawdę zamiaru się ze mną ożenić, to czy jest sens wpędzać się w lata, mieszkając z nim, zamiast szukać kogoś dla kogo będę wystarczająco dobra na żonę? Jak wybrnąć z tej sytuacji?
Od kiedy po świecie szaleje pandemia, entuzjazm Leny do uprawiania seksu znacząco osłabł, gdyż boi się, że zajdzie w ciążę i zachoruje jednocześnie...
Po kilku miesiącach terapii Paolo oświadczył mi, że zrozumiał w końcu co jest dla niego naprawdę ważne i że... wraca do Włoch. Sam.
Mam 26 lat. Za mną długi związek i bolesne rozstanie. Nie potrafię teraz ułożyć sobie życia. Agato, pomóż!
Mam 33 lata i wrażenie, że nie potrafię uczynić szczęśliwą osoby którą najbardziej kocham, czyli mojej żony. Pobraliśmy się cztery lata temu. Daria jest młodsza ode mnie o kilka lat, kiedy ją poznałem była jeszcze na studiach. Oboje mieliśmy wtedy...
Od początku naszego związku stawiałam sprawę jasno: super, że chcemy się spotykać, tak, może z tego będzie coś więcej niż tylko erotyczna przygoda, nie, nie jestem osobą, którą można uwiązać do jednego faceta, domu i dzieci.
Weronika: Jestem sfrustrowana i rozżalona, bo w jego słowach jest sama delikatność i miłość, a mi się marzy namiętny, silny mężczyzna. Nie wiem, czy mam mu powiedzieć, żeby spróbował być bardziej dominujący i brutalny, czy po prostu poszukać kogoś...
Sebastiana poznałam w pracy. Jest pięknym facetem. Pięknym, ale niskim...
Któregoś dnia Tomasz oświadczył mi, że ma kochankę, w której nie tylko zakochał się do szaleństwa, ale też zrobił jej dziecko. Krótko mówiąc, musimy się szybko i kulturalnie rozstać.
Po mojej wielkiej miłości do Michała zostało tylko rozczarowanie. Zdecydowałam się na rozwód.
Dowiedziałam się o tym, jak to zwykle bywa, przez przypadek, czytając maile, które pisał do niego. To było obrzydliwe. Ale jeszcze bardziej obrzydliwe jest to, że Julek nie chce rozwodu, co mnie wydawało się oczywiste...
Któregoś dnia, leżąc na plaży, dostrzegłam chłopaka, który przyglądał mi się z zachwytem. Zaczęliśmy rozmawiać i tak się jakoś złożyło, że rozmawialiśmy codziennie przez miesiąc - po kilka godzin dziennie, podczas gdy mój mąż zadowalał się...
Było mi coraz bardziej przykro, ale na koniec, ku mojemu zaskoczeniu, Eryk wyznał, że od dawna szukał kogoś takiego jak ja. Okazało się, że mieli z jego dziewczyną taki układ, że jeśli znajdzie odpowiednią dziewczynę, może zaprosić ją do trójkąta.
Oszukiwałem ją, odszedłem, a teraz bardzo tego żałuję...
Miałam wrażenie, że moje życie wraca do normy. Jednak któregoś dnia, usłyszałam jak plotkują moje klientki. Śmiały się ze mnie, że taka gruba, brzydka baba, ma tak przystojnego męża, że chyba musiała mu zapłacić, żeby się z nią ożenił.
Kilka miesięcy temu kuzynka zaproponowała mi randkę ze swoją przyjaciółką. Ponieważ jestem samotny od paru dobrych lat postanowiłem skorzystać z okazji.
Usłyszałam od naszej wspólnej znajomej, że widziała Bartka na mieście z jakąś laską, która się do niego „kleiła”...
Postanowiłam zapomnieć o Maksymilianie. On również postanowił się ustatkować. Jednak co jakiś czas wpadaliśmy na siebie i oboje czuliśmy, że to co nas łączy, to coś więcej niż przelotna aferka. W końcu postanowiliśmy spróbować walczyć o naszą miłość.
Natalia podzieliła się swoją miłosną historią. Czy będzie happy end?
Bernadeta: Nie wiem, czy ten seks to tylko tak na początku nam nie wychodzi, bo może ja mam za mało doświadczenia? Czy On jest jakiś dziwny?
Zachowałem się trochę szczeniacko, ale nie wiedziałem, że to „coś” między nami stanie się ważną dla nas obojga relacją.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.