Co zrobić? Odłownie nie są skuteczne, nie ma miejsca na odstrzał. Samorządowcy są w kropce, a dziki w mieście ciągle się panoszą.
Watahy dzików rozpanoszyły się w Gubinie. Nic nie pomaga. Wydaje się, że jedynym skutecznym działaniem jest odstrzał, ale pozwolenia nie ma.
Dzików miało już nie być, a wciąż swobodnie spacerują po mieście. - Ten odłów nic nie daje - krzyczą mieszkańcy przygranicznego miasta.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.