To były takie kwadratowe szmatki, zdaje się że z szarej flaneli. A może się mylę, może to był zupełnie inny materiał. Ale na pewno nie specjalnie kupowany w tym konkretnym celu. Ale to nieważne. Ważne jest to, że zaraz po wejściu do domu i...
To jest Rynek Krakowski, ale od wielu już lat nie mój. Banał, choć czuję go za każdym razem, gdy się zapuszczam w te wieczne rejony. Czuję czule. Kiedyś tu studiowałem, teraz nie, kiedyś największym specjalistą byłem od knajp, nawet przewodnik...
Dziadek siedzi w bujanym fotelu i ciepłym głosem opowiada o swoim sielskim dzieciństwie, upływającym mu na zabawach nieopodal Parku Stryjskiego. Dookoła rozchodzi się zapach babcinego ciasta i wspomnienia eleganckiej cukierni Zalewskiego, do...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.