Przez trzy miesiące jakieś 3-4 tysiące mundurowych funkcjonariuszy strzegło całej polskiej granicy przed wirusem. Koszt operacji był spory, a efekty mizerne, bo nikt jakoś nie szturmował bram do Polski. W pamięci pozostanie najbardziej… aneksja...
Ponad 12 lat uczyliśmy się wolnego życia pomimo niewidocznej państwowej granicy i wszystko trzeba było w jednej chwili odłożyć. Najbardziej ucierpieli pionierzy. Polacy, którzy mają biznes czy pracę w Czechach, albo całkiem się tam przenieśli.
Przez otwarte unijne granice ciągle jedzie kontrabanda. Dzisiaj są to głównie narkotyki i środki służące do ich produkcji.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.