- Mój dziadek był krawcem i chyba musiał wykazać się większą sprawnością niż my, przeszczepiający serca. Bierze się igłę i nitkę i szyje: duże do dużego, tętnicę płucną do tętnicy płucnej, aortę do aorty, serce na okrętkę - mówi prof. Karol...
Nikt nam nie płaci. Nie jesteśmy najemnikami – zapewnia Jan Melnikau, młody Białorusin. Zamiast wygodnego życia wybrał front. Od trzech lat walczy w wojnie w Donbasie
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.