Niedawno minęło 27 lat, odkąd nie ma z nami Antoniego Szymaniuka. Dziś pamiętają o nim tylko przyjaciele i koneserzy sztuk plastycznych. A przecież jego dzieła wciąż otaczają i cieszą białostoczan. Duch artysty patrzy na nich m.in. oczami mądrej...
Lekarz, społecznik, ale też doskonały malarz. Postać artysty wspomina pani Irena, która jako licealistka uczyła się od Waczyńskiego rysunku.
Leon Tarasewicz zaangażowany w budowanie dialogu polsko-białoruskiego otrzymał Nagrodę im. Jerzego Giedroycia, którą przyznaje „Rzeczpospolita”.
Zapytany o malarzy Młodej Polski, licealista gładko wyliczy Stanisława Wyspiańskiego, Józefa Mehoffera, Jacka Malczewskiego, Leona Wyczółkowskiego. A wkrótce doda może kolejnego – Antoniego Szulczyńskiego z Wielkopolski, a konkretnie z ziemi...
Artysta ten przez całe życie wielokrotnie zmieniał swoje miejsce pracy i zamieszkania. Uczeń Jacka Malczewskiego i Stanisława Dębickiego. Lubił malować architekturę.
Podobna wrażliwość na piękno - to przez nią malarz Adam W. Bagiński i poeta Czesław Sobkowiak stworzyli album „Pomiędzy. Akwarele - poezje”.
Broda. Misjonarska broda - jak pisał o niej na łamach „Gazety Lubuskiej” felietonista Andabata. Z niej malarz Hilary Gwizdała słynął. Choć przecież nie tylko z niej.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.