Gdyby nie koronawirus, to czerwonokrzyska gwiazdka dla dzieci z ubogich rodzin i dzieci niepełnosprawnych odbyłaby się w hotelu, jak co roku w Bydgoszczy. Pandemia jednak pokrzyżowała plany wszystkim.
Nawet 120 bezdomnych, schorowanych i niepełnosprawnych chodziło przed laty na bezpłatne obiady do Polskiego Czerwonego Krzyża. Od stycznia nie będzie nikogo. Bo jadłodajnia zniknie.
Zapakowali do karetki 60 plecaków i wyruszyli. Wczoraj bydgoski oddział PCK zawiózł dary do gmin, które ucierpiały przez nawałnicę.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.