Barcikowice znajdują się w sporej odległości od „starej“ Zielonej Góry, zaraz za Zatoniem. Tutaj życie toczy się cicho i spokojnie. Czy mieszkańcy są z tego stanu rzeczy zadowoleni? Jak im się żyje kilka lat po połączeniu miasta z gminą?
- My tylko o drodze myślimy, bo wieś czasami, gdy mocno popada, wygląda jak odcięta od świata - mówi Halina Jamroziak.
Po połączeniu miasta z gminą nie tylko ceny biletów w Zielonej Górze się zrównały. Mieszkańcy np. Przylepu zamiast 19 mają dziś 32 kursy MZK. Co jeszcze zyskali?
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.