Sprawa z Salą BHP jest w gruncie rzeczy taka sama jak problem Damy z gronostajem w rękach Czartoryskich. Minister Gliński zapewne chciał dobrze, błąd jednak został popełniony na samym początku, kiedy co do zasady uznano absurdalne roszczenia...
Gdański kolekcjoner Andrzej Moritz przekazał do Sali BHP afisze, medale i książki dokumentujące historię Stoczni Gdańskiej. Niedawno zdecydował się wszystko odebrać. Dlaczego?
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.