Buspasy to wydzielone miejsca na jezdni, po których wolno poruszać się jedynie autobusom. W bydgoskich realiach to jednak fikcja.
Taksówkarzom nie podobają się zmiany przepisów zaproponowane przez rząd. W czwartek dali temu wyraz w spontanicznym proteście na ulicach.
Branża ma dosyć nielegalnej - jej zdaniem - konkurencji w postaci przewoźników działających głównie dzięki aplikacjom mobilnym. Zaproponowane w ostatnich dniach przez rząd propozycje uporządkowania rynku taksówkarze nazywają m.in. bublem prawnym.
Na 8 lub 10 kwietnia korporacje taksówkowe planują ogólnopolską akcję protestacyjną. Środowisko taksówkarzy chce wymóc na rządzących szybsze i skuteczne działania w sprawie rozwiązania problemu przewoźników działających bez licencji i...
Taxify „szaleje” w Bydgoszczy - daje swoim kierowcom potężne bonusy za jazdę pod ich szyldem.
Trwa remont ulicy Dworcowej, budowa dwóch rond i centrum przesiadkowego. W okolicy dworca występuje wiele utrudnień w ruchu. Ale i na parkingu....
Radni PiS zarzekają się, że od początku chcieli pomóc. A nasza publikacja nie miała z tym nic wspólnego.
To tak jakby kazać komuś, kto jest na studiach wracać do pierwszej klasy podstawówki - mówi Edward Biełaga.
Monika Kaczyńska i Joanna Labuda pytają Piotra Borowskiego, prezesa Stowarzyszenia Zawodowego Poznańskich Taksówkarzy, i Magdalenę Szulc, rzeczniczkę prasową firmy Uber.
Protestowali taksówkarze m.in. w Łodzi, Poznaniu i Warszawie. Wszędzie ulice zablokowało co najmniej kilkaset taksówek.
Kilka minut po godz. 23 w nocy z soboty na niedzielę jeden z jadących ul. Piotrkowską (na wysokości nr 130) taksówkarzy na widok radiowozu straży miejskiej gwałtownie zawrócił i ruszył w kierunku ul. Nawrot.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.