Wyrzucili na bruk - tak Zbigniew Czarnuch mówi o tym, co spotkało jego stowarzyszenie. Gmina: - Ależ skąd!
„Z takim przypadkiem jak Pan zdarzyło mi się spotkać po raz pierwszy” - pisze Zbigniew Czarnuch. W urzędzie miasta usłyszeliśmy, że jego list to element sporu, który prowadzi do referendum.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.