- Odmrażanie gospodarki oznacza większe zapotrzebowanie na paliwa, a rosnący popyt oznacza wyższe ceny – komentują sytuację na rynku paliwowym analitycy.
Szaleństwo na kupowanie aut z silnikami diesla - mimo sporych cen paliwa - osiąga apogeum. W Bydgoszczy sprzedaje się takie samochody po kilka, w... pakietach.
Podczas gdy w krajach Europy Zachodniej samochody z silnikami diesla sprzedają się coraz gorzej, w Polsce ich udział w imporcie rośnie. Na wiosnę już 4 na 10 sprowadzanych aut miało silniki zasilane olejem napędowym.
Już nawet 5,13 zł płacili wczoraj podkarpaccy kierowcy za benzynę bezołowiową 95. Tak drogo nie było na stacjach od jesieni 2014 roku.
Nawet o 10 groszy podrożeje litr benzyny i oleju napędowego po wprowadzeniu nowego podatku – tzw. opłaty emisyjnej. Zebrane w ten sposób pieniądze mają pomóc w walce ze smogiem, m.in. poprzez promocję elektrycznej motoryzacji. Sejm rozpoczął...
Nawet 10 groszy więcej za litr benzyny mogą zapłacić kierowcy, jeśli rząd zdecyduje się wprowadzić tzw. opłatę emisyjną. Obciążeni mają być nią producenci paliw, ale eksperci nie mają wątpliwości, że ci przerzucą podatek na klientów.
W Rzeszowie olej napędowy można było kupić wczoraj już za mniej niż 4 zł. Wciąż tanieją też benzyna i gaz LPG.
W Sejmie jest ustawa, która pozwoliłaby miastom zakazać ruchu samochodów z silnikiem diesla. To one najmocniej zanieczyszczają powietrze. Tymczasem wiceprezydent Poznania ma... trzy auta z dieslem.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.