Michał Bajor powraca z nową płytą - "Kolor Cafe", na której śpiewa szlagiery piosenki włoskiej i francuskiej. Z tej okazji aktor i wokalista opowiada nam dlaczego na jego koncerty przychodzą przede wszystkim kobiety.
Michał Bajor, kiedyś aktor (Neron w „Quo vadis”), dzisiaj popularny piosenkarz, opowiada nam o tym, czy aby na pewno podjął dobrą decyzję dotyczącą życiowej drogi...
Michał Bajor spieszy pod choinkę ze swą nową płytą, na której śpiewa polskie kolędy i pastorałki. A nam przy okazji opowiada o swych świętach z dzieciństwa i tych obecnych.
Jestem dzisiaj w tym miejscu, w którym jestem, ponieważ miałem w swoim życiu autorytety. Tego życzę młodym artystom - mówi Michał Bajor, który wstąpi z jubileuszowym recitalem na Polsat SuperHit Festiwal 2018.
Wśród autorów piosenek na obu płytach znalazło się wiele znakomitych nazwisk. Szczególną uwagę zwraca jednak jedno - nieżyjącego już Jonasza Kofty. To właśnie jego tekstów brakuje Panu dzisiaj najbardziej?
Michał Bajor mówi o swojej najnowszej płycie - „Od Kofty... do Korcza”, że jest „wyjątkowa”. Album wypełniony został nowymi wykonaniami znanych utworów z repertuaru artysty.
Na szczęście dla moich widzów nie zacząłem śpiewać piosenek popowo-rockowych - ocenia ponad 40 lat występów na estradzie Michał Bajor przy okazji swoich 60. urodzin.
Z Michałem Bajorem, znanym aktorem i piosenkarzem o jego nowej płycie i Łodzi, rozmawia Anna Gronczewska
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.