- Przy ulicy Sikorskiego nie zrobiono podjazdów do sklepów i lokali – zwraca uwagę poruszający się na wózku inwalidzkim Patryk Nisiewicz z Gorzowa. Co na to miejski architekt? Chce zaproponować przedsiębiorcom, by sami ułożyli platformy.
Zespół ds. orzekania o niepełnosprawności w Gorzowie mieści się na drugim piętrze. Od tygodni niepełnosprawni muszą jednak wchodzić tam… po schodach. Windę „zamknął” koronawirus.
6.081 osób - tyle poparło petycję niepełnosprawnych do władz Gorzowa. Ja też się podpisałem. Bo ta petycja... wcale nie jest sprawą tylko ludzi na wózkach.
Niepełnosprawni chcą, by łatwiej było im poruszać się po mieście. Zbierają więc podpisy pod petycją do prezydenta.
Być może uda się znaleźć nowe mieszkanie dla dwojga niepełnosprawnych mieszkańców, którzy muszą żyć w niedogrzanym pokoju.
Opiekunka pani Agnieszka zaalarmowała gorzowskiego radnego Roberta Surowca. On z kolei mówił nam wczoraj głośno: - Nie można się godzić, by ludzie tak żyli w XXI wieku!
12-letni Kajetan ma problemy z chodzeniem. Grozi mu to, że życie będzie musiał spędzić na wózku inwalidzkim. By do tego nie dopuścić, pomóc chce mu coraz wiecej osób.
Nasz niepełnosprawny Czytelnik czekał na przystanku. Gdy podjechał autobus, kierowca nie pomógł wjechać wózkiem do środka...
Jest więcej i lepiej oznakowanych miejsc parkingowych oraz mniej barier architektonicznych - tym w środę (27 bm.) pochwali się gorzowski urząd na sesji rady miasta
„Tajemniczy klient” na wózku przetestuje, czy kierowcy MZK pomagają niepełnosprawnym. A pan Marcin już to sprawdził
„Tajemniczy klient” na wózku przetestuje, czy kierowcy MZK pomagają niepełnosprawnym. A pan Marcin już to sprawdził
Swojego rzecznika mają w mieście rowerzyści i miłośnicy zieleni. Dlaczego więc nie miałyby go mieć także osoby niepełnosprawne?
- Dla wielu niepełnosprawnych dom to więzienie. Ja nie mam zamiaru w nim siedzieć - mówi przykuta do wózka Teresa Pruska Kołodziej
Rodzice niepełnosprawnych uczniów chcą utworzenia dla ich dzieci szkoły średniej na Zawarciu. Miasto rozważy to dopiero za rok. Gdzie zatem ma się uczyć nastolatek?
Toaleta, którą ciężko otworzyć. Podjazd do banku, a do apteki to już nie. No i wysokie krawężniki. Niepełnosprawni nie mają u nas łatwego życia.
Niepełnosprawny licealista zawstydził gorzowskich urzędników i stworzył wyjątkową mapę. Wskazuje na niej miejsca w Gorzowie, które utrudniają życie osobom niepełnosprawnym
Chorujący na stwardnienie rozsiane Czytelnik poskarżył się nam na bezduszność urzędników. Pracownicy magistratu nie mogli anulować mu mandatu za zaprakowanie auta poza „kopertą”.
Gorzowscy urzędnicy zamontowali na budynkach urzędu tabliczki, które wskazywać będą drogę do zjazdu dla wózków. A co poza tym słychać w Gorzowie i okolicy?
Na budynkach magistratu brakuje informacji, jak ma się do nich dostać osoba niepełnosprawna. Po naszej interwencji urzędnicy mają to naprawić. Obiecali nam, że jeszcze w tym miesiącu.
Lilianna Kaseja w Gorzowa od 2013 r. porusza się na wózku. I tak samo długo walczy o zjazd dla wózka w bloku. Podjazd kosztuje około 20 tys. zł. Czy znajdzie się ktoś chętny do zapłacenia za jego budowę?
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.