Wierzę, że w kraju, w którym z dnia na dzień można znaleźć 40 mld złotych na realizację obietnic wyborczych, znajdzie się 40 mld na ratowanie służby zdrowia.
111 - zaledwie tyle rezydentur wyznaczyło naszemu regionowi Ministerstwo Zdrowia.
Ministerstwo Zdrowia obiecuje lekarzom większe pieniądze ale mają dostać je tylko wtedy, kiedy zaczną pracować w jednym miejscu.
Rezydenci tracą cierpliwość. Jeśli ministerstwo zdrowia nie przystąpi do rozmów, młodzi lekarze zapowiadają kolejne protesty, w tym strajk generalny.
W bydgoskich szpitalach trwają rozmowy dotyczące wynagradzania lekarzy rezydentów i lekarzy specjalistów
Porozumienie zawarte między ministrem zdrowia a rezydentami na razie niewiele zmieniło w sytuacji szpitali. Z 217 rezydentów, którzy na Podkarpaciu wypowiedzieli umowy opt - out, tylko nieliczni powrócili do pracy ponad ustawową normę.
Czy porozumienie rezydentów z szefem resortu zdrowia zakończy problemy m.in. w podlaskich szpitalach?
Protest lekarzy uświadomił nam dwie rzeczy. Po pierwsze, lekarzy jest za mało i nie ma kto leczyć. Po drugie, za mało wydajemy na leczenie. Wniosek? Nie stać nas w kraju na dobre zdrowie.
Dyrekcja lecznicy: W ostatniej chwili zrezygnowali z pełnienia dyżurów, w nocy pacjentów nie miał kto przyjąć.
Za kilka tygodni szpitale na Podkarpaciu mogą mieć problemy kadrowe. Lekarze masowo wypowiadają umowy opt-out.
Już prawie 4 tysiące lekarzy w całej Polsce wypowiedziało klauzulę opt-out. W szpitalu na Bielanach w Toruniu -33. Nie wiadomo, co będzie od 1 lutego.
Już za dwa tygodnie na dyżurach w szpitalach wojewódzkich zabraknie 200 lekarzy. Zarząd województwa zapewnia, że ten fakt niczego nie zmieni, ale matematyka nie pozostawia złudzeń
Największy problem z brakami lekarzy będzie miał Kliniczny szpital Wojewódzki nr 2 w Rzeszowie. To tu klauzulę opt-out wypowiedziało 184 lekarzy. W tym 86 lekarzy specjalistów.
Centralny nabór na studia, obowiązkowe praktyki pielęgniarskie, równe zarobki – o studiowaniu medycyny w Niemczech opowiada polska rezydentka Agata Paszko.
Nie będą prowadzić głodówki, bo ta radykalna forma protestu nie robi na rządzie wrażenia. Zaczną natomiast ograniczać liczbę miejsc swojej pracy.
Pracuję w dwóch miejscach jednocześnie i już dawno straciłem rachubę, ile to godzin tygodniowo - mówi Piotr Sielatycki, lekarz rezydent z Białegostoku. Rano biegnie do szpitala, potem leci na dyżur. Niemal każdy młody medyk dorabia - na pogotowiu...
Nie schodzą z dyżurów przez kilkadziesiąt godzin. Do ciągłego noszenia lekarskiego kitla zmusza ich nie tylko pogoń za pieniądzem, ale również ogromne braki kadrowe. Dlatego protestują i przekonują, że nie walczą wyłącznie o grubsze portfele dla...
Polityka płacowa w każdym państwie, niezależnie od jego orientacji politycznej, może z wyjątkiem tych, które rzeczywiście dbają o społeczeństwo, polega na wynagradzaniu zwolenników rządu, zaś o wynagrodzeniu za pracę w rozmaitych resortach...
W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Włocławku jest zatrudnionych 26 lekarzy rezydentów. Ile zarabiają? Około 3 tys. 330 złotych brutto. Czy lekarze rezydenci mają możliwość dorobienia? Nie bardzo.
Koszalińska Okręgowa Izba Lekarska postanowiła wesprzeć lekarzy rezydentów, którzy od 2 października protestują w sprawie zwiększenia budżetowych nakładów na służbę zdrowia, uproszczenia procedur oraz wynagradzania lekarzy rezydentów.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.