Już co czwarty lekarz na Opolszczyźnie nabył uprawnienia emerytalne, albo lada chwila to zrobi. Gdyby wszyscy chcieli przejść na emeryturę, służba zdrowia zostałaby sparaliżowana.
Bardzo poprawiło się jedzenie w szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu. Wcześniej zadbał o to ZOZ w Nysie. Niestety, w zbyt wielu lecznicach wciąż są z tym problemy.
Średni czas oczekiwania na gwarantowane świadczenia zdrowotne w Polsce wynosił w kwietniu i maju 2018 roku 3,7 miesiąca i był wyższy, niż rok wcześniej.
Wysokie pensje, mieszkania albo dopłaty do nich, działki budowlane i stypendia. Tym samorządy powiatowe wabią lekarzy w obliczu groźby zamknięcia oddziałów szpitalnych. Nie jest łatwo, o czym przekonały się władze w Oleśnie i Kluczborku, gdzie...
Młodzi lekarze, wypowiadając zgodę na pracę ponad miarę, pokazali, jak kruchy jest nasz system opieki zdrowotnej. Zamykanie szpitalnych oddziałów to tylko zapowiedź grożącej katastrofy, gdy zabraknie starych.
Chorych z oddziałów wewnętrznych w Oleśnie i Kluczborku przejmują inne opolskie szpitale. Żaden inny oddział w regionie, zdaniem wojewody, nie jest zagrożony. Opolskie szpitale funkcjonują normalnie, mimo że 204 lekarzy z pięciu placówek...
W Polsce na wizytę u lekarza specjalisty czeka się już średnio ponad 3 miesiące. I jest coraz gorzej. Na Opolszczyźnie najdłużej pacjenci czekają na wymianę stawu biodrowego - nawet 9 lat.
Nyski szpital zaprasza na zabiegi przed terminem. Ale pacjenci się wykręcają - bo mają umówiony wyjazd, bo idą święta. Ostatnio mówią, że muszą chodzić na cmentarz przed 1 listopada
Zabiegi są refundowane, ale skorzystało z nich dotąd zaledwie 1,5 tysiąca mieszkańców naszego regionu. A kolejki w kraju jeszcze się wydłużyły.
W związku z wejściem w życie systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń, czyli tzw. sieci szpitali, 1 października zmienia się organizacja nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.
Sejm przyjął ustawę o sieci szpitali, która zmienia zasady ich finansowania. Kilku placówkom z naszego regionu może grozić likwidacja.
Co dziesiątego kierowcę opolskiego MZK rozłożyła grypopodobna choroba. Przychodnie są pełne zakatarzonych ludzi. Najczęściej chorują małe dzieci.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.