Nigdy nie zapomnę krzyku i płaczu ludzi po nocach wołających z przerażenia swoich bliskich, dzwoniącego telefonu obok łóżka kolegi, którego już nie miał kto odebrać - przyznał po wyjściu ze szpitala covidowego Robert Węgrzyn, radny opolskiego...
Wojewoda opolski zwrócił się do podmiotów leczniczych z województwa opolskiego o informację, którzy lekarze chcieliby podjąć pracę w szpitalu jednoimiennym w Koźlu. Wątpliwe jednak, by odzew był duży.
Nasza czytelniczka zachorowała po powrocie z Holandii. W kozielskim szpitalu zakaźnym nie została nawet przebadana. - Nie jesteśmy w stanie diagnozować wszystkich - mówi dyrektor SP ZOZ i odsyła do sanepidu.
Lekarze z kozielskiego szpitala dokonali wtórnego odtworzenia dróg moczowych chorego cierpiącego na raka pęcherza.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.