Niemcy coraz surowiej oceniają urzędy opiniujące decyzje o udzieleniu uchodźcom azylu. Zaległości rosną, przybywa nieprawidłowości i fala ludzi, która nie powinna być już w Niemczech doprowadza do wściekłości miejscowych.
Dragan Stanojlovic przeżył wojnę w byłej Jugosławii, mieszkając z rodziną w piwnicy. Teraz pomaga uchodźcom, a jego żona Daniela kształci Syryjki, żeby zostały fryzjerkami i miały pracę.
Widząc obraz często nieudanej koegzystencji wspólnot muzułmańskich ze społeczeństwami Zachodu, trudno się dziwić Polakom, że nie chcą powtarzać tych błędów - mówi Konrad Szymański, minister ds. europejskich.
Dwa lata temu Stary Kontynent zalała milionowa fala uchodźców i imigrantów. Groźba powtórki takiego scenariusza wywołuje niepokój w wielu stolicach. Problem bowiem pozostał, kryzys nie minął.
Od 700 tys. do miliona uciekinierów z Nigru, Gambii, Sudanu i Nigerii, którzy są dziś w Libii, może się zdecydować na ucieczkę do Europy.
KE zamierza odciążyć państwa, do których przybywa najwięcej imigrantów. Aby pomóc Grecji i Włochom, rozważa rozlokowanie azylantów w całej Europie.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.