Sprawa dotyczy głośnego zabójstwa, do którego doszło w Krępnej pod Zdzieszowicami 18 lutego 2014 r. Bliscy i znajomi burmistrza są przerażeni tym, że sprawca wciąż jest na wolności.
Cztery lata temu Opolszczyzną wstrząsnęła wiadomość: nieznany sprawca wszedł do domu burmistrza Zdzieszowic i podciął mu gardło. Napastnik niczego nie ukradł, a zbrodnia wyglądała jak egzekucja.
Rodzina, znajomi i zwykli mieszkańcy Zdzieszowic wciąż liczą, że policja i prokuratura ustalą, kto zabił Dietera Przewdzinga. Ale wygląda na to, że śledztwo utknęło w martwym punkcie.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.