Warszawę zaczęto modernizować własnymi siłami, za jak najmniejsze pieniądze. Model 223 z roku 1964 miał nadwozie bez „garbu”, lekko zmieniony przód i nowocześniejszą tablicę przyrządów. Pod maskę trafił zmodernizowany silnik górnozaworowy.
Zastosowanie angielskich silników w niemieckich motocyklach nie było w latach 20. XX wieku niczym niezwykłym. Fabryki jednośladów mnożyły się wtedy jak grzyby po deszczu. W samym Berlinie działało ich ponad sto!
Powojenny sukces zawdzięczała marka Volkswagen modelowi zaprojektowanemu jeszcze w III Rzeszy. Od końca lat 40. trwały prace nad jego następcami. Głównym partnerem VW była firma Porsche.
W testowanej w 1983 roku przez tygodnik „Motor” Dacii 1310p po kilkudziesięciu kilometrach rozleciał się jeden z przegubów napędowych. Straciły sprawność dwa amortyzatory i łożyska przedniego koła, wymieniono wszystkie żarówki w reflektorach,...
W roku 1963, gdy gdyński kryminał w reżyserii Jana Batorego wszedł na ekrany, społeczna pamięć o czarnych Citroenach z funkcjonariuszami UB w środku była wciąż żywa.
W roku 2004 zachwyciłem się w salonie genewskim prototypem Trepiuno, który był współczesną interpretacją linii nadwozia Fiata 500 Nuova sprzed pół wieku.
Modelki Tamary de Lempickiej to kobiety nowoczesne. Nie znają hipokryzji i wstydu w kategoriach moralności burżuazyjnej - pisał jeden z krytyków sztuki.
W październiku 1959 roku zorganizowano 24-godzinny test Osy na torze prób żerańskiej FSO. Dziennikarze „Motoru” przejechali w ciągu doby 1500 kilometrów
W latach 30. samochodami CWS T1 z nadwoziem typu kareta jeździli generalicja Wojska Polskiego, ministrowie i wojewodowie. Pan Ludwik Rożniakowski buduje w Wejherowie takie właśnie auto.
„Jeśli miałeś do czynienia z samochodami z lat 50., kontakt z Bristolem jest jak objawienie. Na szosie przecina powietrze, nie powodując prawie żadnych hałasów aerodynamicznych. Zakręty pokonuje jak po szynach”.
Według ogólnej opinii społeczeństwa, a nawet fachowców, najtańszym motorem dla ludzi zarabiających od 200 do 400 zł jest popularna „setka” - pisano wiosną 1939 roku w czasopiśmie „Teletechnik”.
Urodzony w wielkopolskim Turku Yitzhak Shubinsky, czyli Izaak Szubiński, myślał globalnie. W 1960 roku auto zbudowane w Hajfie wystawił w nowojorskim Salonie Samochodowym.
Konstrukcję i stylistykę nadwozia Fiata 128 firmował słynny Dante Giacosa, za silnik odpowiadał Aurelio Lampredi, utalentowany inżynier z doświadczeniem z firm Piaggio, Isotta-Fraschini i Ferrari.
Podejmując produkcję limuzyny Admiral, firma Opel rzuciła wyzwanie uznanym markom aut luksusowych, takim jak Mercedes Benz, Horch i Maybach, którymi jeździła elita III Rzeszy.
Nazwa zespołu rockowego REO Speedwagon wywodziła się od pojazdu, o którym student Neal Doughty usłyszał podczas zajęć z historii transportu.
Cybulski od czterech kółek wolał dwa - mówi Dorota Karaś, autorka książki „Cybulski. Podwójne salto”.
Spod ręki Virgila Exnera wychodziły w latach 50. projekty nadwozi aut De Soto z lekkim dachem sprawiającym wrażenie, jakby unosił się w powietrzu nad ogoniastym kadłubem samochodu.
Związkowcy spalili na dziedzińcu jeden ze starych samochodów, na szczęście niezbyt cenny, i zapowiedzieli zniszczenie kolejnych. Gdy oburzenie nieco opadło, pojawił się pomysł, by kolekcję Schlumpfów przekształcić w Muzeum Robotnicze.
Czterdzieści kilka lat przed Felicią, która była pierwszym modelem Skody po jej włączeniu do koncernu VW, produkowano w Czechosłowacji sportowe auto noszące to imię, a przed nim - także sportową Skodę S 450.
Prototypy Jawy 250 testowano w wojennym kamuflażu, z lakierem feldgrau i emblematami niemieckich marek, korzystając z deficytowej benzyny przydzielanej fabryce w związku z remontami ciężarówek dla Wehrmachtu
Cadillaca Series 355D z opancerzonym nadwoziem Fleetwood dostarczono do Warszawy dopiero na początku roku 1935, gdy stan zdrowia marszałka Piłsudskiego wykluczał już samochodowe podróże.
Produkcja modelu 356 ruszyła w wynajętej szopie we wsi Gmünd w Karyntii. Ręcznie spawano stalową płytę podłogową, aluminiowe elementy nadwozia formowane były młotkiem na drewnianych kopytach.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.