Szykuje nam się kolejny oświatowy przewrót. Jak mówią nauczyciele, nie zdążą nawet wyprostować błędów nowiutkiego systemu edukacji, a już wprowadzana jest kolejna reforma...
- Reforma pociągnie za sobą wysokie koszty i zwolnienia nauczycieli, a najbardziej ucierpią na niej dzieci - twierdzi ZNP. Związkowcy głośno i licznie protestowali wczoraj w Bydgoszczy.
Przed urzędem wojewódzkim w Gorzowie pojawi się w poniedziałek kilkuset nauczycieli.
Minister edukacji przedstawiła w piątek rozporządzenie dotyczące zmian w strukturze szkół. Będzie powrót do ośmioletniej podstawówki.
W tym roku rozpocznie się reforma oświaty. Za rok m.in. nie będzie naboru do gimnazjów
- Rok to za mało na przygotowanie reformy - twierdzą związkowcy i nauczyciele. MEN: - Zdążymy.
- To dla nas cios - mówią krótko szefowie niepublicznych gimnazjów w regionie. Łatwiej będzie tym szkołom, które działają razem z podstawówkami.
Wcale nie jest pewne, że gimnazja będą zlikwidowane. MEN twierdzi, że rozważa różne możliwości, a najważniejsze jest przywrócenie 4-letniego LO.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.
Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.