Kajetan P. wskazywał, że do zbrodni popchnęła go chęć samodoskonalenia się - powiedział rzecznik warszawskiej prokuratury Przemysław Nowak.
Kajetan P. wskazywał, że do zbrodni popchnęła go chęć samodoskonalenia się – powiedział rzecznik warszawskiej prokuratury Przemysław Nowak.
Media ujawniły, że Kajetan P. podczas lotu do Polski zaatakował policjantów. Choć przyznał się do zabójstwa, odmówił udziału w wizji lokalnej.
W sobotę odbyło się przesłuchanie Kajetana P. oskarżonego o bestialskie morderstwo. Trwało około 4 godzin. Oskarżony przyznał się do czynu
Kajetan P. nie jest przestępcą, który jeszcze raz dokonałby jakiejś zbrodni. Wygląda na to, że to, co zrobił, raczej mu wystarczy –mówi prof. Brunon Hołyst, kryminolog z Uczelni Łazarskiego w Warszawie.
Przez ostatnie dni żyliśmy nie tylko polityką, ale też dwiema historiami obyczajowymi. W jednej i drugiej jest wiele znaków zapytania, są mroczni bohaterowie. Są policjanci, przed którymi trudno się ukryć nawet doświadczonym przestępcom.
Kajetan P. nie jest przestępcą, który jeszcze raz dokonałby jakiejś zbrodni. Wygląda na to, że to, co zrobił, raczej mu wystarczy - mówi prof. Brunon Hołyst, kryminolog z Uczelni Łazarskiego.
Kajetan P. ponad tydzień przebywał na Malcie, zanim został zatrzymany przez polskich i maltańskich policjantów. Teraz trafi do aresztu w Warszawie.
Poszukiwany od półtora tygodnia Kajetan P. został ujęty przez maltańską policję. Mężczyzna jest głównym oskarżonym o brutalne zabójstwo
Stołeczna policja poszukuje mężczyzny mogącego mieć związek z zabójstwem młodej kobiety, której odcięto głowę, a zwłoki podpalono.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.