Zdaniem części mieszkańców misy, w których posadzone mają być drzewa wzdłuż ul. Chrobrego, są za małe. Mają mniej niż 4 metry kwadratowe.
Magistrat ogłosił przetarg na wycięcie 424 drzew w Gorzowie. Wśród miłośników zieleni podniósł się protest. Urzędnicy uspokajają: – Ponad 90 proc. z tej liczby to drzewa obumarłe – mówią.
Czytelnik z Dolinek, który regularnie biega m.in. dokoła gorzowskiego szpitala przy ul. Dekerta, powiadomił nas o wycince wierzby koło lecznicy. - Na moje oko nikomu nie wadziła - zapewnia gorzowianin.
- Tyle się mówi o zmianach klimatycznych, a w Gorzowie drzew jest coraz mniej – mówią mieszkanki Teatralnej i Ogrodowej. Alarmują w sprawie wycinki drzew na budowie szkoły, która powstaje w byłym szpitalu miejskim.
- Kocham drzewa. Jednak chore i martwe należy wycinać - mówi GL Henryk Kujawa z ul. Chrobrego. I wskazuje dwa, o których wycinkę walczy - jak zapewnia - dla bezpieczeństwa pieszych i kierowców.
Na ścieżkę pieszo-rowerową wzdłuż Kłodawki wydaliśmy 12,7 mln zł. Tymczasem wzdłuż trasy przy ul. Strzeleckiej usychają drzewa. Co się dzieje?!
Pień topoli, który od ponad ośmiu lat leży - na pamiętkę - przy ul. Łokietka spróchniał i stał się śmietnikiem. - Usuńmy to drzewo - proponuje Czytelnik. Podobnie mówią też eksperci od zieleni.
- Jak ja się cieszę! O, ludzie! Dziękuję wam za pomoc. To będzie moja pierwsza spokojna zima - mówił nam wczoraj przeszczęśliwy Czytelnik Rafał Walewacz.
- Mordercy! - krzyczała starsza pani do fachowców, którzy 16 lat temu zaczynali wyrzynać drzewa wzdłuż deptaka na ul. Chrobrego. Wykarczowano aż 78 sztuk. Mamy dobre wieści: drzewa na stałe wrócą na deptak!
Czytelnik powiadomił nas, że ktoś wyrżnął drzewka, zasadzone rok temu przez mieszkańców i kibiców z okazji jubileuszu Stali Gorzów. Sprawdziliśmy: jest w tym ziarno prawdy, ale tym razem nie ma mowy o wpadce czy zaniedbaniu.
Śliwki, wiśnie, jabłka... W mieście rośnie wiele drzew owocowych, z których mieszkańcy biorą darmowe owoce. Gdzie? Wielu ma „swoje” drzewka, jednak nie każdy chce się dzielić informacjami. Jednak udało nam się ustalić kilka adresów!
Pomiędzy ulicami Walczaka i Skromną w Gorzowie pod topór może pójść 14 dorodnych drzew. Nasz Czytelnik postanowił ich bronić!
- Jak zobaczyłem, że skoszono nasze drzewa, to z godzinę nie mogłem do siebie dojść - mówi „GL” Andrzej Majsak. Magistrat po naszej interwencji zwołał konferencję i przeprosił za ten skandaliczny błąd.
Obite lusterka, zarysowania karoserii i obawa, że w końcu rozbije auto - to codzienność Rafała Walewacza. A wszystko przez drzewo.
Np. pan Andrzej, kawał chłopa, napisał na drewienku: „Dziadzia Andrzej dla Amelki i Gabrysi”. Z kolei nasz reporter posadził klon dla „Gazety Lubuskiej”. Na akcję sadzenia przyjechał też Henryk Woronko. To nasz Czytelnik, który 11 lat temu...
Spotykamy się o 16.00 za filharmonią. Zasadzimy razem 60 drzew. A niedługo wyrośnie tam także... olbrzymi plac zabaw
We wtorek o 16.00 spotykamy się koło filharmonii. Przyjdźcie koniecznie z rodzinami i przyjaciółmi. Będziemy sadzić drzewa. Takie, które zostaną po nas na lata na pamiątkę. Wchodzicie w to?
Po sieci krąży dokument. Wynika z niego, że przez budowę hali koło gorzowskiej Słowianki trzeba wyciąć 904 drzewa. Miasto: - Jest prawdziwy
Zbigniew Sałatka rok temu wskazywał urzędnikom, że konary topoli przy ul. Niemcewicza mogą zrobić komuś krzywdę. – Kiedy je wytną? – pyta.
Dęby, lipy, klony, platany, kasztany, głogi - w sumie 762 drzewa będzie posadzonych na zlecenie miasta. I jeszcze... 6.685 krzewów
Dęby, lipy, klony, platany, kasztany, głogi - w sumie 762 drzewa będzie posadzonych na zlecenie miasta. I jeszcze... 6.685 krzewów
Gdy urzędnicy ochoczo wycinają drzewa, mieszkańcy zaczęli właśnie... ich sadzenie. Drzew ma być tyle, ile lat ma już nasze miasto. Każdy mieszkaniec może drzewo posadzić u siebie.
- Nie umiem udawać, że zawsze widzę w tym troskę o zieleń - mówi radny Jerzy Synowiec o działaniach przeciwników wycinek drzew.
W uratowanie drzew wzdłuż najgorszej ulicy w mieście włączają się fachowcy z Zielonej Góry. Siekierezadzie może nawet nie przeszkodzić okres lęgowy ptaków.
- 100-letni buk daje tyle tlenu, co 2,7 tys. młodych drzewek - mówi Marta Bejnar - Bejnarowicz. radna z Gorzowa - lubuskiej stolicy Siekierezady.
Zamiast konkursu architektonicznego w sprawie alejek na os. Staszica będą rozmowy z mieszkańcami. Mówi nam o tym Dariusz Górny, architekt miejski.
Przez ten kawałek ulicy z drzewami Gorzów przeszedł... prawdziwą rewolucję. Tylko co z tego, że powstrzymano wycinkę drzew, skoro nic się tu nie zmieniło?
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.