- Na miejscach parkingowych przy przychodni swoje samochody stawiają osoby, które idą na zakupy. A pacjenci nie mają gdzie zaparkować - twierdzi nasza czytelniczka. Straż miejska potwierdza, że regularnie dochodzi tam do popełniania wykroczeń.
- Nikt nie dba o krótki odcinek drogi przy ul. Piłsudskiego, prowadzący do bloku numer 7 - twierdzi nasza czytelniczka ze Słupska.
Mieszkanka ul. Kowalskiej w Słupsku twierdzi, że odpadki z jej okolicy nie są regularnie wywożone. Śmieci nie mieszczą się w pojemniku.
- Przejechać popołudniowymi godzinami aleją 3 Maja w górę to duży problem, bo kierowcy jedną nitkę jezdni traktują jak parking - twierdzi nasz czytelnik. Straż miejska zapewnia, że jest w tym miejscu regularnie. I sypią się mandaty.
To jest skandal. Zaprasza się ludzi do przekazywania używanej odzieży, a potem długo nikt jej nie odbiera. Na dodatek chuligani niszczą opuszczone pojemniki - relacjonują mieszkańcy Osiedla Słowińskiego, którzy w tej sprawie skontaktowali się z...
Mieszkanka okolicy parku Kultury i Wypoczynku narzeka na pozostałości po imprezie, jaka odbyła się w ostatni weekend. Jej zdaniem częściej tam powinny się pojawiać patrole służb mundurowych.
Mieszkaniec centrum miasta zgłosił parkowanie skośne na równoległych miejscach do parkowania przy ulicy Jagiełły, pomiędzy ulicą Teatralną a Łukasiewicza.
- Na ulicy Wojska Polskiego, przy przychodni, na kopercie dla niepełnosprawnych, od tygodni stoi samochód. Jest wyłożona specjalna legitymacja, ale właściciel auta traktuje to miejsce jak prywatny parking. Nikt inny nie ma szans tam stanąć - mówi...
Czytelnik przysłał do redakcji zdjęcie trzech samochodów zaparkowanych nieprawidłowo na al. 3 Maja w Słupsku.
- Byli sąsiedzi, którzy kilka lat temu wyprowadzili się do podsłupskich miejscowości, wciąż nas odwiedzają i podrzucają nam śmieci - twierdzi pani Barbara, mieszkanka Zatorza.
Od kwietnia strażnicy miejscy będą kontrolowali działkowców w kompleksach ogrodów w Słupsku. Również w soboty. Głównie po to, by ograniczyć przypadki spalania śmieci.
Przez najbliższy miesiąc służby miejskie - urzędnicy i strażnicy miejscy - będą prowadzić systemowe kontrole, podczas których sprawdzą, jak słupszczanie wywiązują się z deklaracji, że będą selekcjonować swoje odpady. Kontrole będą dotyczyć zarówno...
- Jak wielkim egoistą trzeba być, aby zaparkować auto w taki sposób, żeby zająć całą szerokość chodnika? - pyta nasz czytelnik.
Jak się zachować, kiedy zobaczysz psa potrąconego przez samochód ? Najlepiej po ludzku. To jednak wcale nie jest proste. Co oznacza to w praktyce, udowodniła niedawno młodzież z Zespołu Szkół Akademickich w Słupsku. Dorośli zawiedli.
- Na ulicy Zamiejskiej od początku roku stoi samochód na podsłupskich numerach rejestracyjnych. Stoi i niszczeje, a przy tym przeszkadza - mówi pan Aleksander.
- Brud, bałagan i obce samochody parkujące mimo zakazów. Tak wygląda nasze podwórko - skarży się czytelniczka
W Słupsku odławiane są dziki, które pojawiają się na obrzeżach miasta. Ustawiane też będą odstraszacze zapachowe
- Część mieszkańców kamienic pali w piecach niewłaściwym opałem. Z kominów leci czarny dym - twierdzi czytelnik.
- Zgłaszałem straży miejskiej, że samochody stoją w miejscu niedozwolonym. Interwencji nie było - twierdzi czytelnik. Funkcjonariusze nałożyli tymczasem kilkanaście kar.
- Na terenie za naszym blokiem kierowcy parkują swoje samochody, jak tylko chcą - twierdzi czytelniczka z ul. Zamenhofa 5.
- Starsza kobieta z naszego bloku pozbywa się resztek jedzenia, wynosząc je przed budynek albo wyrzucając przez okno na trawnik - mówi pan Kazimierz z Zatorza.
- Kierowcy mają za nic znaki drogowe i zastawiają chodnik przy przychodni na ulicy Lelewela - skarży się czytelnik.
Zajęte przez samochody chodniki to w Słupsku codzienność - zauważają strażnicy miejscy.
73 tysiące złotych kary nałożyli urzędnicy ratusza na słupszczanina, który w marcu wyciął 13 drzew: kasztanowców i klonów na ulicy Wrocławskiej. Kary dotąd nie zapłacił, więc sprawa trafiła do windykacji.
Przedstawiamy kilka problemów, o których poinformowaliśmy słupską straż miejską. Części z nich nie udało się jeszcze rozwiązać.
- Pieszy, stojąc na chodniku, musi ustępować miejsca kierowcom samochodów - skarży się nasza czytelniczka ze Słupska. Straż miejska zapewnia, że regularnie patroluje to miejsce i naklada mandaty.
Mieszkańcy ul. Lipowej w Słupsku skarżą się na brudzące i wolno biegające psy.
- Kierowcy nie zwracają uwagi, że jeżdżą w strefie zamieszkania, gdzie pierwszeństwo mają piesi - mówi nasz czytelnik.
Choć na podwórku zamontowano monitoring, to nic nie pomógł.
Mieszkańcy zgłaszają straży miejskiej nieużytkowane od miesięcy samochody.
Od najbliższego poniedziałku słupska straż miejska będzie sprawdzać czy sprzątamy po swoich czworonogach.
- W pobliżu pierogarni samochody stają nawet na chodniku na wysokości przejścia dla pieszych - mówi czytelniczka.
Znaki poziome w wielu miejscach w mieście, na przykład w strefie płatnego parkowania, są zaśnieżone. Kierowcy nie powinni być karani za ich nieprzestrzeganie - mówi nasz czytelnik.
Fotoradarów w Redzikowie, Siemianicach i Głobinie nie pokrywa czarna folia. - Bo nie musi - twierdzi tamtejsza straż gminna. Kierowcy zwalniają.
Mieszkaniec ul. Lelewela chce wprowadzenia tam ruchu jednokierunkowego. - Teraz auta jeżdżą tam po chodniku - mówi.
Mieszkańcy nowych bloków z ul. Kosynierów Gdyńskich skarżą się na sąsiadów wyprowadzających psy, którzy nie sprzątają po swoich czworonogach
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.