Bydgoska Izba Lekarska jest przeciwna połączeniu dwóch bydgoskich Szpitali Uniwersyteckich. Podobne zdanie ma posłanka Magdalena Łośko, która zamiast restrukturyzacji proponuje zmiany systemowe.
Zespół specjalistów, którzy są gotowi wziąć na siebie odpowiedzialność za to, co nowe w medycynie. To recepta na sukces we wprowadzaniu innowacyjnych metod diagnostyki i leczenia. Ale tylko, jeśli recepta będzie refundowana, kuracja okaże się...
Najmłodsze bydgoskie czworaczki: Dominik, Weronika, Marcelina i Olga, są już w domu. Tam czekali na nie stęsknieni rodzice (w warunkach pandemii niemożliwe było odwiedzanie niemowlaków w szpitalu, rodzice widzieli je tylko przez szybę) i starsza...
Co, gdy pacjentów z koronawirusem będzie tak dużo, że nie pomieszczą się w dedykowanych zakażonym placówkach? Na lawinowy wzrost zachorowań przygotowuje się właśnie Wojskowy Szpital Kliniczny w Bydgoszczy. Odpowiednie procedury ma w pogotowiu...
„Za każdym razem, gdy na świat przychodzi dziecko, świat jest tworzony od nowa” - uważa Jostein Gaarder. Z czwórką dzieci rodzice mają cztery światy...
- Dla szpitali ważne są jedynie rachunki zysków i strat, a gdy okazuje się, że leczenie będzie długie i drogie, zapada decyzja o amputacji. Człowiek w tym wszystkim ginie, przestaje się liczyć – mówi pan Andrzej, dla którego lekarze w bydgoskim...
Uszkodzony palec lekarze kazali przemywać wodą z mydłem, a gdy nastąpiła już martwica zakaźna – zerwali paznokieć. Dziś 26-latek jest po amputacji. Cieszy się, że udało się uratować rękę.
Sprawę zaniedbań, jakich mieli się dopuścić lekarze, wyjaśnia rzecznik praw pacjenta i Bydgoska Izba Lekarska. Szpital nie stwierdza nieprawidłowości.
Pani Grażyna ma 71 lat. Pół życia przepracowała jako sekretarka w jednym z bydgoskich szpitali. Nie dziwi więc, że odkąd choruje, prowadzi skrupulatną dokumentację. Na pierwszej stronie grubego skoroszytu lista chorób: kardiologiczne, rzadkie,...
Wierzę, że w kraju, w którym z dnia na dzień można znaleźć 40 mld złotych na realizację obietnic wyborczych, znajdzie się 40 mld na ratowanie służby zdrowia.
Bydgoski Szpital Uniwersytecki nr 2 im. dr. Jana Biziela radzi sobie z brakami kadrowymi, pacjenci są przyjmowani.
Protest rezydentów, kończące się kontrakty, niskie nakłady na ochronę zdrowia, brak kadr - czy to doprowadzi do ogólnopolskiej zapaści? Szpitale muszą zmieniać harmonogramy pracy, brakuje personelu.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.