NFZ zaleca szpitalom ograniczenie lub zawieszenie świadczeń planowych. Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu zastosuje się do tych zaleceń, w Szpitalu Wojewódzkim i ginekologiczno-położniczym na razie nie widzą takiej potrzeby.
Medycy z Opolszczyzny coraz chętniej zgłaszają się na szczepienia przeciwko koronawirusowi. Najbardziej przekonani do szczepień są lekarze. NFZ do 14 stycznia przedłużył w całym kraju zapisy personelu medycznego.
Lekarze apelują, by mimo pandemii ludzie dbali o swoje zdrowie i nie zaniedbywali leczenia innych chorób. Okazuje się jednak, że pacjentom chorującym na inne, niż COVID-19, choroby coraz trudniej jest znaleźć pomoc. Szpitale przekształcane są na...
Szpital Wojewódzki w Opolu znalazł się wśród 27 laureatów I edycji programu „Szpital Dobrej Praktyki Żywienia Klinicznego–Leczenie przez żywienie”.
Rozmowa z dr Wiesławą Błudzin, szefową Oddziału Chorób Zakaźnych Szpitala Wojewódzkiego w Opolu i konsultantem wojewódzkim w dziedzinie chorób zakaźnych.
Pismo wysłane do ratowników medycznych wywołało burzę. Wynika z niego, że załoga karetki może wejść z chorym na SOR w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu dopiero wtedy, gdy lekarz zaopatrzy wcześniejszych pacjentów.
Opolski NFZ rozpoczął akcję informacyjną „Pozwól na SOR walczyć o życie” i przypomina, że w większości przypadków pomoc lekarza znajdziemy gdzie indziej. To ważne, bo od 1 lutego 2020 roku Opole może pozostać tylko z jednym szpitalnym oddziałem...
Sieć szpitali, która miała ułatwić pacjentom dostęp do leczenia, a dyrektorom zarządzanie placówkami nie poprawiła ani sytuacji chorych, ani finansów większości badanych szpitali - wynika z kontroli NIK.
Doświadczył tego opolanin, który został przywieziony karetką do szpitala i czekał blisko pół doby, zanim udało się zorganizować przyjęcie do innej placówki, gdzie znalazło się dla niego miejsce. Opolski szpital tłumaczy, że ten problem dotyczy...
Wywalczyły je same „białe czepki”, żeby nie pracować ponad siły i - jak mówią - dla dobra pacjentów. Dyrektorzy szpitali chętnie zatrudniliby dodatkowe pielęgniarki, sęk w tym, że na rynku pracy ich nie ma. Skutek jest taki, że redukują łóżka na...
Już dziewięć (z 29) szpitali na Opolszczyźnie zmuszonych jest zmniejszyć liczbę łóżek na swych oddziałach. Tyle wniosków wpłynęło na razie do wojewody opolskiego. To skutek obowiązywania nowym norm zatrudnienia pięlęgniarek.
Siedem umów na unijne dofinansowanie (w sumie 17,3 mln zł) z programu regionalnego podpisano w piątek w urzędzie marszałkowskim.
Na Podkarpaciu pielęgniarki masowo poszły na zwolnienie lekarskie, paraliżując działalność szpitali. Oszukani postawą resortu zdrowia czują się lekarze rezydenci i przedstawiciele zawodów medycznych.
W poniedziałek Irenę Krupińską żegnali pracownicy szpitala, dyrekcja, władze województwa i wicewojewoda.
Dyrektorzy szpitali nie mają pojęcia, skąd wezmą pieniądze na realizację już podjętych obietnic i zaspokojenie lawiny roszczeń, która właśnie rusza.
W ostatnim tygodniu na Opolszczyźnie na grypę i choroby do niej podobne zachorowało ponad 4200 osób. Zapełnił się oddział chorób zakaźnych Szpitala Wojewódzkiego.
Szpital Wojewódzki szuka chirurgów chętnych do dyżurowania. Lekarze z oddziału walczą o podwyżkę pensji zasadniczej do 6 tys. zł.
Sejmik apeluje o zmniejszenie nierówności w dostępie Opolan do usług zdrowotnych. W 2016 roku Opolszczyzna straciła w stosunku do średniej krajowej 104 mln zł - 123 zł na głowę.
Umowy o pracy ponad 48 godzin tygodniowo wypowiedziało co najmniej 200 medyków z trzech opolskich szpitali oraz szpitala w Nysie. To grozi paraliżem lecznic.
Opolska radna Agnieszka Zakrzewska-Kubów zaproponowała, aby jedna z przychodni działała również nocą. Ratusz nie widzi takiej możliwości, bo w miejskich placówkach brakuje sprzętu, a co gorsza lekarzy.
Polscy turyści coraz częściej wracają z egzotycznych wojaży z malarią i innymi chorobami tropikalnymi. Choroba często ma nietypowe objawy i pozostaje nierozpoznana, a pacjenci tracą życie.
Sieć szpitali obejmie również nocną i świąteczną opiekę lekarską. Do 1 października obok oddziałów ratunkowych muszą powstać nocne gabinety.
Gastroenterolog i internista potrzebni od zaraz w Szpitalu Wojewódzkim. Od 120 dni nikt nawet nie zapytał o pracę.
Na Opolszczyźnie gwałtownie rośnie liczba zachorowań na grypę i choroby do niej podobne. Do szpitala trafiło z tego powodu 18 osób.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.