Mam paskudną cechę, do której postanowiłam się przyznać w ramach wakacyjnej ekspiacji. Otóż uwielbiam podsłuchiwać ludzi. Zdarza mi się to wszędzie - w kawiarni, w poczekalni do lekarza…
Być może rzeczywiście wyglądało to tak, jak opisują to znawcy historii rocka. Być może kawior i gorąca, rozpuszczona czekolada podawana nie na talerzach, ale na torsach, i nie tylko, nagich mężczyzn były elementem przyjęć, jakie urządzał Freddie...
Fajnie jest mieć mamę, która jest śpiewaczką operową. To daje wiele korzyści, a także ciekawe życie, i to od samego urodzenia. Kiedy inne dzieci zasypiają z nudów, słuchając nuconych po cichutku przez rodzicielkę kołysanek, córka śpiewaczki...
Kilka dobrych lat temu wakacyjny przystanek w Trieście. Przypadkowo znaleziony nocleg w zabytkowej kamienicy, u kobiety o spojrzeniu wydziedziczonej arystokratki. Spacer po mieście i chęć wypicia tamtejszym zwyczajem popołudniowego campari....
11 listopada ubiegłego roku. Dzień wolny. Spontanicznie wpadamy na pomysł, by wybrać się do Warszawy na rekomendowaną rzez znajomych wystawę „Krew łączy i dzieli” w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Krążymy po jeszcze pustych ulicach stolicy...
Najpierw wyginęły sępy. Długo zastanawiano się, dlaczego tak się stało. W końcu specjaliści doszli do wniosku, że był to wynik stosowania u cierpiących na reumatyzm, afrykańskich krów specyfiku o nazwie diklofenak.
Kiedyś nie przepadałam za Wiedniem. Wydawał mi się zbyt napuszony, zbyt elegancki, pozbawiony nuty szaleństwa sprawiającej, że chciałoby się do niego wracać. Odkąd częściej zdarza mi się w nim bywać, fascynuje mnie coraz bardziej, raz po raz...
Zanim wzięła gitarę do ręki, zamknęła oczy. Nie otworzyła ich do ostatniego dźwięku piosenki, który zawisł pod sufitem, do końca wybrzmiewając przejmującą ciszą. Ana Marisa śpiewała całą sobą, każdą nutę kierując do wewnątrz. Jakby na te kilka...
Śliczna, młoda dziewczyna śpi w czystej, białej pościeli. Jasne włosy rozsypały się jej na poduszce, tuż obok ugiętej, swobodnie ułożonej ręki. Błoga mina świadczy o tym, że śni się jej coś miłego. Może wakacyjna podróż, albo bal, na który...
Głos wydobywający się z jej gardła miał w sobie kojącą nostalgię, która w ciągu kilku sekund potrafiła zmienić się w krzyk rozpaczy. Do jej strun głosowych przykleiła się samotność, wyrażana zachrypniętymi dźwiękami, które nie pozostawiały złudzeń...
W czasach, gdy dookoła panowała szarzyzna, a jedną z niewielu kolorowych rzeczy była żółta sukienka z grempliny mojej mamy, babcia Bronia przynosiła z targu staroci prawdziwe cudeńka. A to porcelanową rybkę, która wyciągała dziubek do góry, a to...
Przed wielu laty z wypiekami na twarzy czytałam „Heban” Ryszarda Kapuścińskiego. Zafascynowana lekturą, która nasunęła mi wiele pytań, pomyślałam, że chętnie zadałabym je autorowi. Choć był już wieczór, zadzwoniłam do zaprzyjaźnionej redaktorki...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.