Umowy o pracy ponad 48 godzin tygodniowo wypowiedziało co najmniej 200 medyków z trzech opolskich szpitali oraz szpitala w Nysie. To grozi paraliżem lecznic.
Tymczasem NFZ oddał do skarbu państwa 700 mln zł zamiast wydać je na poprawę tej chorej sytuacji.
Opolska radna Agnieszka Zakrzewska-Kubów zaproponowała, aby jedna z przychodni działała również nocą. Ratusz nie widzi takiej możliwości, bo w miejskich placówkach brakuje sprzętu, a co gorsza lekarzy.
W 2018 roku będziemy mieli 10 procent mniej pieniędzy na leczenie zachowawcze osób dorosłych - skarżą się stomatolodzy.
W Polsce na wizytę u lekarza specjalisty czeka się już średnio ponad 3 miesiące. I jest coraz gorzej. Na Opolszczyźnie najdłużej pacjenci czekają na wymianę stawu biodrowego - nawet 9 lat.
Chociaż opolski NFZ finansuje profilaktykę raka piersi i raka szyjki macicy, kobiety nie chcą się badać. Mammografię zrobiło w tym roku 13,6 proc. uprawnionych, a cytologię zaledwie 4,3 proc.
Nyski szpital zaprasza na zabiegi przed terminem. Ale pacjenci się wykręcają - bo mają umówiony wyjazd, bo idą święta. Ostatnio mówią, że muszą chodzić na cmentarz przed 1 listopada
Zabiegi są refundowane, ale skorzystało z nich dotąd zaledwie 1,5 tysiąca mieszkańców naszego regionu. A kolejki w kraju jeszcze się wydłużyły.
W związku z wejściem w życie systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń, czyli tzw. sieci szpitali, 1 października zmienia się organizacja nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.
W Ostrawie powstał pierwszy gabinet leczący wyłącznie osoby niepełnosprawne z Polski. Za ich zabiegi płaci NFZ.
Gdy planujemy urlop za granicą, warto zadbać o Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego. Trzeba jednak pamiętać, że ona nie gwarantuje stuprocentowej bezpłatnej opieki medycznej.
Centrum rehabilitacji w Korfantowie i szpital przy Wodociągowej poza siecią. A Jeśli dostaną mniej pieniędzy, będą musiały ograniczyć leczenie.
Wszystkie opolskie szpitale powiatowe znajdą się w sieci - zapewnia wicewojewoda. Kolejki do lekarza nie znikną, a jakość usług może się pogorszyć - obawia się wicemarszałek.
Szpitale wyleczyły więcej pacjentów, niż zaplanował to opolski NFZ. Fundusz nie zapłaci części pieniędzy, więc lecznice ograniczą przyjęcia.
Kobieta w ciąży już nie musi czekać w kolejce do specjalisty i w aptece. Do najbardziej obleganego lekarza ma się dostać w ciągu tygodnia.
Ani PAKS w Nysie ani opolski NFZ nie poczuwają się do odpowiedzialności za to, że oddział przestał przyjmować pacjentów w ramach ubezpieczenia.
- Wróciliśmy do Polski, bo uwierzyliśmy, że Krzyś będzie tu leczony, ale terapia wciąż się odwleka - mówi mama chłopca z Brzegu cierpiącego na ultrarzadką chorobę.
Za tydzień kończy się kontrakt na działalność oddziału chirurgii naczyniowej w Nysie. Nie było rozmów, żeby go utrzymać.
Opolskie szpitale dostaną 7 milionów zł na ponadlimitowe świadczenia. To efekt kolejnych przesunięć kwot, których dokonał opolski NFZ z niewykorzystanego kontraktu.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.