Z powodu epidemii ja - i zapewne wielu Czytelników - przebywamy w przymusowej izolacji. Co prawda nie w więzieniu, tylko we własnym mieszkaniu i na szczęście nie na zasadzie rygorystycznej kwarantanny, tylko z możliwością wychodzenia z domu (jak...
Głównym tematem wszelkich doniesień medialnych, a także naszych codziennych rozmów, jest obecnie wirus. Wiadomo jaki, więc nie napiszę na ten temat ani słowa więcej. Zamiast tego opowiem o wirusach komputerowych, by skierować Państwa myśli na inne...
Przez całą Polskę przetoczyła się 52 lata temu fala strajków studenckich i demonstracji ulicznych wywołanych zdjęciem z afisza dramatu „Dziady” Adama Mickiewicza w reżyserii Kazimierza Dejmka wystawianego w Teatrze Narodowym w Warszawie - gdyż...
W moich felietonach ze szczególną przyjemnością wspominam o osiągnięciach kobiet. Zwłaszcza, gdy zbliża się Dzień Kobiet! Dwa lata temu w przededniu Święta Kobiet (7.3.2018) opublikowałem tekst zatytułowany „I kobieta stworzyła program...“ Dzisiaj...
Jeżdżąc ostatnio samochodem często włączamy wycieraczki. Czy obserwując ich rytmiczną pracę dostrzegacie w tym Państwo jakiś element związany z muzyką? Jeśli tak, jest to bardzo prawidłowe skojarzenie, bo wynalazcą tego niezastąpionego elementu...
Jeżdżąc ostatnio samochodem, często włączamy wycieraczki. Czy obserwując ich rytmiczną pracę, dostrzegacie w tym Państwo jakiś element związany z muzyką? Jeśli tak, jest to bardzo prawidłowe skojarzenie, bo wynalazcą tego niezastąpionego elementu...
Popularną formą aktywności w sieci mobilnej stał się ostatnio TikTok. Jest to aplikacja, która umożliwia bardzo łatwe tworzenie i rozsyłanie krótkich, 15-sekudowych filmów. Aplikacja ta została stworzona i spopularyzowana przez chińską firmę...
Zbliżają się Walentynki, więc wszędzie pełno jest serduszek. Nasze serca w tym dniu też biją szybciej... Ale moje felietony nie odnoszą się do sfery życia uczuciowego, tylko popularyzują naukę, więc porozmawiajmy naukowo o zmienności rytmu serca.
W bożonarodzeniowym felietonie z zeszłego roku pisałem o wynalazku świątecznej kartki z życzeniami, która ułatwiła wymianę świątecznych serdeczności. Opisałem zdarzenia w Anglii i Austrii, które doprowadziły do powstania kartek i ukształtowania...
Dziś zaczynam kolejny rok pisania moich felietonów, które w każdą środę ukazują się na łamach Gazety Krakowskiej. Pozwalają mi one dzielić się z Czytelnikami informacjami ze świata nauki i techniki - a wybieram zawsze nowinki, które wydają mi się...
Zbliżają się Święta, więc znowu każdy wyśle i otrzyma mnóstwo życzeń. To miłe, że przynajmniej z okazji Bożego Narodzenia staramy się okazać różnym ludziom naszą życzliwość i sympatię. Tak mało mamy tego na co dzień!
Jako młody entuzjasta rodzącej się wtedy informatyki, napisałem w 1976 roku artykuł „Komputer w roli sędziego?”, który opublikowała „Gazeta Prawnicza”. Jest on w internecie, więc można obejrzeć ten „zabytek”.
Timeo Danaos dona ferentes (Boję się Greków przynoszących dary) to jeden z bardziej znanych łacińskich cytatów. Choć odnosi się do starożytności, nabrał obecnie szczególnej aktualności wobec agresywności marketingu, zwłaszcza internetowego.
W książkach dla grzecznych dzieci rozwój cywilizacji i postęp techniki przedstawiany jest w sposób wyidealizowany: oto genialny wynalazca tworzy jakiś nowy cud techniki, odważny przedsiębiorca zaczyna to nowe urządzenie produkować, a ludzie to...
Symbol listopada to spadające z drzew i szeleszczące pod nogami złote liście. Ale nie zamierzam po raz kolejny pisać o tym, dlaczego liście żółkną, a potem opadają (zainteresowanych odsyłam do felietonu „Spadające liście tworzą nastrój złotej...
Z Internetu korzystamy wszyscy, wszędzie i praktycznie bez przerwy. Nie wyobrażamy więc sobie, żeby mogło go nie być! Ale dostęp do Internetu nie wszędzie istnieje. W pracy używamy zwykle komputerów podłączonych do odpowiednich serwerów za pomocą...
Koniec poprzedniego tygodnia upływał na AGH pod znakiem jubileuszu stulecia uczelni. Jak wiadomo, decyzję o utworzeniu w Krakowie wyższej uczelni górniczej podjął Sejm Galicyjski i potwierdził ją swoim rozporządzeniem Cesarz Franciszek Józef. Był...
Z letnich wojaży, poza pięknymi wspomnieniami, przywozimy często różne produkty charakterystyczne dla odwiedzanych krajów. Wielu Polaków chętnie odwiedza Grecję i przywozi stamtąd grecki miód. Warto, bo jest zwykle znakomity!
Niedługo poznamy nazwiska tegorocznych laureatów Nagrody Nobla. Zapewne nie będzie wśród nich Polaka (mówię o nagrodach naukowych) i znowu będziemy czytali opinie, że dowodzi to fatalnego stanu polskiej nauki.
Wakacje się skończyły, ale pozostały wspomnienia. Odwiedzając w ich czasie różne starożytne budowle robiliśmy mnóstwo zdjęć, podziwialiśmy je - ale chciałbym dodatkowo zwrócić Państwa uwagę na ich akustykę.
W poprzednim tygodniu opisałem działanie prostej śluzy, która jest stosowana od stuleci, ale mocno spowalnia transport. Jednak w Szkocji powstało niedawno pionierskie urządzenie, pozwalające pokonywać różnice poziomów wód szybko i tanio.
Skończyłem wakacyjny cykl felietonów o mostach, ale nadal będę pisał o wodzie.
W zeszłym tygodniu pisałem o kłopotach ze współczesnymi mostami. Dzisiaj i przez kilka najbliższych tygodni chcę wraz z Państwem zająć się mostami historycznymi. Oczywiście krakowskimi!
W czasie wakacji dobrze jest być blisko wody. A jaki wytwór nauki i techniki spotykamy nad wodą? Mosty! Dlatego właśnie zaczynam dziś wakacyjną serię felietonów o mostach.
Coraz więcej latamy, szczególnie podczas wakacji. Warto więc może się zastanowić, dlaczego samolot lata?
Tytuł dzisiejszego felietonu jest cytatem żartu Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego, ale chcę opowiedzieć o schodach, z którymi nie ma żartów. Chodzi o schody ruchome.
W wakacje dużo jeździmy, ciesząc się z tego, że możemy poznawać nowe miejsca i nowych ludzi. Czasem jednak nawiedza nas refleksja, że przecież pojazdy, które nas przewożą - zużywają paliwa, których zasoby nie są niewyczerpane. Co zrobimy, gdy...
Pisałem już o tym, jak komputery wspomagają pisanie tekstów, streszczają dokumenty, a nawet piszą wiersze. Jednak takie komputerowe wiersze nie mają żadnej treści merytorycznej, nie tworzą fabuły, nie opowiadają żadnej historii
Komputery z maszyn liczących stały się maszynami operującymi także informacjami w rozmaitej postaci, niekoniecznie liczbowej: przechowują one, przesyłają i przetwarzają teksty, dźwięki, obrazy, filmy...
Jedną z rzeczy, którą nas ostatnio straszą, są GMO - genetycznie modyfikowane organizmy. Niewielu wie, o co tu chodzi, ale sama nazwa budzi obawy!
Tytuł żartobliwie nawiązuje do starej (ładnej!) piosenki „Serduszko puka w rytmie cza-cza”, ale przedmiotem, którym się zajmiemy, jest rozrusznik serca. Jest to urządzenie elektroniczne wszczepiane pacjentowi, którego serce nie ma właściwego...
Nikola Tesla był geniuszem. Jego odkrycia i wynalazki posunęły cywilizację bardziej niż dokonania jakiegokolwiek innego twórcy przed nim i po nim. A jednak pod koniec życia zdziwaczał, strwonił cały swój majątek i umarł w biedzie.
Jakiś czas temu pisałem o Wodociągach Krakowskich z okazji ich jubileuszu. Dziś chcę opowiedzieć o wodociągach starożytnych, a zwłaszcza o rzymskich akweduktach.
Pionierem wydobywania i wykorzystania ropy naftowej był polski aptekarz, Ignacy Łukasiewicz. Najwcześniej zastosowano ją w lampie naftowej - pierwsza taka zapłonęła we Lwowie w marcu 1853 r. Dziś mamy rocznicę tego wydarzenia!
Tydzień temu pisałem o fonografie Edisona. Ale prawdziwą drogę do nagrań muzycznych otworzył Emil Berliner, gdy w 1878 roku złożył wniosek patentowy na aparat do odtwarzania dźwięków z wirującej płaskiej płyty.
Obecnie muzykę i inne dźwięki odtwarzamy swobodnie, gdzie chcemy i kiedy chcemy. Ale nie zawsze tak było!
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.