Turyści odwiedzający Kraków oglądają głównie najważniejsze zabytki: Wawel, Rynek, Kościół Mariacki, Collegium Maius UJ. Nie wiedzą, że zabytkiem jest też łąka!
Rzadko piszę w tych felietonach o książkach, ale dzisiaj zrobię wyjątek. W dniu dzisiejszym ma bowiem swoją premierę niezwykła książka o krótkim tytule i bogatej treści. Tytuł jest naprawdę krótki: „Jak?”
W naszych domach używamy obecnie więcej preparatów chemicznych, bo tego wymaga stan zagrożenia wirusem. Osobiście uważam, że to dobrze, bo preparaty ułatwiają nam utrzymanie czystości, co się przyda także po zakończeniu epidemii. Są różne płyny,...
Z powodu epidemii ja - i zapewne wielu Czytelników - przebywamy w przymusowej izolacji. Co prawda nie w więzieniu, tylko we własnym mieszkaniu i na szczęście nie na zasadzie rygorystycznej kwarantanny, tylko z możliwością wychodzenia z domu (jak...
Głównym tematem wszelkich doniesień medialnych, a także naszych codziennych rozmów, jest obecnie wirus. Wiadomo jaki, więc nie napiszę na ten temat ani słowa więcej. Zamiast tego opowiem o wirusach komputerowych, by skierować Państwa myśli na inne...
Przez całą Polskę przetoczyła się 52 lata temu fala strajków studenckich i demonstracji ulicznych wywołanych zdjęciem z afisza dramatu „Dziady” Adama Mickiewicza w reżyserii Kazimierza Dejmka wystawianego w Teatrze Narodowym w Warszawie - gdyż...
W moich felietonach ze szczególną przyjemnością wspominam o osiągnięciach kobiet. Zwłaszcza, gdy zbliża się Dzień Kobiet! Dwa lata temu w przededniu Święta Kobiet (7.3.2018) opublikowałem tekst zatytułowany „I kobieta stworzyła program...“ Dzisiaj...
Jeżdżąc ostatnio samochodem często włączamy wycieraczki. Czy obserwując ich rytmiczną pracę dostrzegacie w tym Państwo jakiś element związany z muzyką? Jeśli tak, jest to bardzo prawidłowe skojarzenie, bo wynalazcą tego niezastąpionego elementu...
Jeżdżąc ostatnio samochodem, często włączamy wycieraczki. Czy obserwując ich rytmiczną pracę, dostrzegacie w tym Państwo jakiś element związany z muzyką? Jeśli tak, jest to bardzo prawidłowe skojarzenie, bo wynalazcą tego niezastąpionego elementu...
Popularną formą aktywności w sieci mobilnej stał się ostatnio TikTok. Jest to aplikacja, która umożliwia bardzo łatwe tworzenie i rozsyłanie krótkich, 15-sekudowych filmów. Aplikacja ta została stworzona i spopularyzowana przez chińską firmę...
Zbliżają się Walentynki, więc wszędzie pełno jest serduszek. Nasze serca w tym dniu też biją szybciej... Ale moje felietony nie odnoszą się do sfery życia uczuciowego, tylko popularyzują naukę, więc porozmawiajmy naukowo o zmienności rytmu serca.
W bożonarodzeniowym felietonie z zeszłego roku pisałem o wynalazku świątecznej kartki z życzeniami, która ułatwiła wymianę świątecznych serdeczności. Opisałem zdarzenia w Anglii i Austrii, które doprowadziły do powstania kartek i ukształtowania...
Dziś zaczynam kolejny rok pisania moich felietonów, które w każdą środę ukazują się na łamach Gazety Krakowskiej. Pozwalają mi one dzielić się z Czytelnikami informacjami ze świata nauki i techniki - a wybieram zawsze nowinki, które wydają mi się...
Zbliżają się Święta, więc znowu każdy wyśle i otrzyma mnóstwo życzeń. To miłe, że przynajmniej z okazji Bożego Narodzenia staramy się okazać różnym ludziom naszą życzliwość i sympatię. Tak mało mamy tego na co dzień!
Jako młody entuzjasta rodzącej się wtedy informatyki, napisałem w 1976 roku artykuł „Komputer w roli sędziego?”, który opublikowała „Gazeta Prawnicza”. Jest on w internecie, więc można obejrzeć ten „zabytek”.
Timeo Danaos dona ferentes (Boję się Greków przynoszących dary) to jeden z bardziej znanych łacińskich cytatów. Choć odnosi się do starożytności, nabrał obecnie szczególnej aktualności wobec agresywności marketingu, zwłaszcza internetowego.
W książkach dla grzecznych dzieci rozwój cywilizacji i postęp techniki przedstawiany jest w sposób wyidealizowany: oto genialny wynalazca tworzy jakiś nowy cud techniki, odważny przedsiębiorca zaczyna to nowe urządzenie produkować, a ludzie to...
Symbol listopada to spadające z drzew i szeleszczące pod nogami złote liście. Ale nie zamierzam po raz kolejny pisać o tym, dlaczego liście żółkną, a potem opadają (zainteresowanych odsyłam do felietonu „Spadające liście tworzą nastrój złotej...
Z Internetu korzystamy wszyscy, wszędzie i praktycznie bez przerwy. Nie wyobrażamy więc sobie, żeby mogło go nie być! Ale dostęp do Internetu nie wszędzie istnieje. W pracy używamy zwykle komputerów podłączonych do odpowiednich serwerów za pomocą...
Koniec poprzedniego tygodnia upływał na AGH pod znakiem jubileuszu stulecia uczelni. Jak wiadomo, decyzję o utworzeniu w Krakowie wyższej uczelni górniczej podjął Sejm Galicyjski i potwierdził ją swoim rozporządzeniem Cesarz Franciszek Józef. Był...
Z letnich wojaży, poza pięknymi wspomnieniami, przywozimy często różne produkty charakterystyczne dla odwiedzanych krajów. Wielu Polaków chętnie odwiedza Grecję i przywozi stamtąd grecki miód. Warto, bo jest zwykle znakomity!
Niedługo poznamy nazwiska tegorocznych laureatów Nagrody Nobla. Zapewne nie będzie wśród nich Polaka (mówię o nagrodach naukowych) i znowu będziemy czytali opinie, że dowodzi to fatalnego stanu polskiej nauki.
Wakacje się skończyły, ale pozostały wspomnienia. Odwiedzając w ich czasie różne starożytne budowle robiliśmy mnóstwo zdjęć, podziwialiśmy je - ale chciałbym dodatkowo zwrócić Państwa uwagę na ich akustykę.
W poprzednim tygodniu opisałem działanie prostej śluzy, która jest stosowana od stuleci, ale mocno spowalnia transport. Jednak w Szkocji powstało niedawno pionierskie urządzenie, pozwalające pokonywać różnice poziomów wód szybko i tanio.
Skończyłem wakacyjny cykl felietonów o mostach, ale nadal będę pisał o wodzie.
W zeszłym tygodniu pisałem o kłopotach ze współczesnymi mostami. Dzisiaj i przez kilka najbliższych tygodni chcę wraz z Państwem zająć się mostami historycznymi. Oczywiście krakowskimi!
W czasie wakacji dobrze jest być blisko wody. A jaki wytwór nauki i techniki spotykamy nad wodą? Mosty! Dlatego właśnie zaczynam dziś wakacyjną serię felietonów o mostach.
Coraz więcej latamy, szczególnie podczas wakacji. Warto więc może się zastanowić, dlaczego samolot lata?
Tytuł dzisiejszego felietonu jest cytatem żartu Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego, ale chcę opowiedzieć o schodach, z którymi nie ma żartów. Chodzi o schody ruchome.
W wakacje dużo jeździmy, ciesząc się z tego, że możemy poznawać nowe miejsca i nowych ludzi. Czasem jednak nawiedza nas refleksja, że przecież pojazdy, które nas przewożą - zużywają paliwa, których zasoby nie są niewyczerpane. Co zrobimy, gdy...
Pisałem już o tym, jak komputery wspomagają pisanie tekstów, streszczają dokumenty, a nawet piszą wiersze. Jednak takie komputerowe wiersze nie mają żadnej treści merytorycznej, nie tworzą fabuły, nie opowiadają żadnej historii
Komputery z maszyn liczących stały się maszynami operującymi także informacjami w rozmaitej postaci, niekoniecznie liczbowej: przechowują one, przesyłają i przetwarzają teksty, dźwięki, obrazy, filmy...
Jedną z rzeczy, którą nas ostatnio straszą, są GMO - genetycznie modyfikowane organizmy. Niewielu wie, o co tu chodzi, ale sama nazwa budzi obawy!
Tytuł żartobliwie nawiązuje do starej (ładnej!) piosenki „Serduszko puka w rytmie cza-cza”, ale przedmiotem, którym się zajmiemy, jest rozrusznik serca. Jest to urządzenie elektroniczne wszczepiane pacjentowi, którego serce nie ma właściwego...
Nikola Tesla był geniuszem. Jego odkrycia i wynalazki posunęły cywilizację bardziej niż dokonania jakiegokolwiek innego twórcy przed nim i po nim. A jednak pod koniec życia zdziwaczał, strwonił cały swój majątek i umarł w biedzie.
Jakiś czas temu pisałem o Wodociągach Krakowskich z okazji ich jubileuszu. Dziś chcę opowiedzieć o wodociągach starożytnych, a zwłaszcza o rzymskich akweduktach.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.