„Żyć mi się chce” deklaruje tytułem swej nowej płyty Alicja Majewska. Przy okazji premiery piosenkarka opowiada nam, jak kłóci się z Włodzimierzem Korczem i jak wspomina Zbigniewa Wodeckiego
- Nie jestem polskim Frankiem Sinatrą ani następcą Zbyszka Wodeckiego. Jestem Sławkiem Uniatowskim - mówi wokalista, który po prawie 13 latach na scenie muzycznej właśnie wydał swoją debiutancką płytę „Metamorphosis”.
„Dobrze, że jesteś” to tytuł pośmiertnej płyty Zbigniewa Wodeckiego, na którą trafiły jego ostatnie nagrania. Część piosenek śpiewają zaprzyjaźnieni z nim niegdyś wokaliści. Album promuje duet nieżyjącego piosenkarza z Kayah - „Chwytaj dzień”.
Na koniec tego spaceru, w Radiu Katowice, specjalnie dla Czytelników i Internautów zaśpiewał fragment „Pszczółki Mai”. I pożegnał się: „pa!”. Ale nikt nie przypuszczał, że to będzie prawdziwe pożegnanie. W poniedziałek, 22 maja, Zbigniew Wodecki...
We wtorek przypada pierwsza rocznica śmierci Zbigniewa Wodeckiego. Artystę wspomina Wacław Krupiński, krytyk, dziennikarz, autor książek, między innymi wywiadu rzeki ze Zbigniewem Wodeckim „Pszczoła, Bach i skrzypce”.
- Niejednokrotnie pod koniec występu prosił ludzi, by złapali się za ręce. To w polskiej rzeczywistości wcale nie jest takie oczywiste. Polska mentalność nie daje nam takiej swobody w zbliżaniu się do siebie. Jemu jednak nigdy publiczność nie...
Niebawem minie dziesięć miesięcy od nagłej śmierci krakowskiego muzyka, kompozytora, piosenkarza, człowieka powszechnie lubianego: Zbigniewa Wodeckiego.
8 i 9 czerwca w Krakowie odbędzie się pierwsza edycja Wodecki Twist Festivalu. Wydarzenie organizuje fundacja, która opiekuje się dorobkiem artysty oraz Miasto Kraków.
Trudno się pozbyć wspomnień, którymi wypełnione są nasze telefony: to zdjęcia, głosowe wiadomości. „Usunąć numer do zmarłego przyjaciela to jakby wykreślić go z pamięci!” - mówią nasi rozmówcy.
W poniedziałek zmarł Zbigniew Wodecki. W naszej pamięci zostaną mistrzowsko grane na skrzypcach czardasze, solówki na trąbce i aksamitny, niezapomniany głos. A do tego gęste, falowane włosy - plereza - jak mówił o nich sam muzyk...
Choć nie był już najmłodszy, ciągle koncertował. Najczęściej spędzał czas za kierownicą auta. Zawsze odbierał, kiedy się do niego dzwoniło. I potrafił od razu rzucić jakiś dowcipny komentarz.
W lutym 2017 roku spacerowaliśmy po Katowicach ze Zbigniewem Wodeckim. 22 maja ten wielki artysta zmarł. Nie sądziliśmy, że będzie to ostatni spacer. Dziś wspominamy tamten dzień.
„Jestem piosenkarzem wszystkich Polaków” - deklaruje zawsze Zbigniew Wodecki. I trudno się z nim nie zgodzić!
Myślisz Zbigniew Wodecki, mówisz: skrzypce, trąbka i gęste, falowane włosy. Myślisz wokalista, mówisz… „Pszczółka Maja”. Muzyk chętnie wraca do Poznania. Nam opowiada o tym, jak to miasto stało się dla niego... nagrodą.
Parę razy mój czas się kończył. Jak na piosenkarza w naszym kraju to i tak długo śpiewam - Zbigniew Wodecki opowiada o swojej popularności, o karierze, która przyszła po latach i największych przebojach, jakie zaśpiewał.
„Kostrzyn na fali” - taką nazwę nosi cykl imprez, które w ten weekend zorganizowane zostaną w mieście. Imprezowa majówka rozpoczęła się już w piątek. Tego dnia w amfiteatrze miał wystąpić (to wydanie gazety zamykaliśmy wcześniej) Dawid Podsiadło....
W czasach PRL zachodni Niemcy kusili go, by pozostał i dawał koncerty za żelazną kurtyną. Zbigniew Wodecki wolał jednak wrócić do Krakowa. Do dziś nieustannie jest w trasie. Narzeka tylko na swoje włosy.
Byłem stremowany jak na początku kariery - tak Zbigniew Wodecki wspomina występ z Mitch & Mitch na OFFestivalu 2013. Odświeżony debiut płytowy pana Zbyszka z 1976 roku okazał się hitem. Teraz z tym materiałem powrócą na Śląsk. 18 września zagrają...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.