Lalka jest utożsamiana z zabawką dla najmłodszych i na tym właśnie polega problem - mówi Jacek Malinowski, dyrektor Białostockiego Teatru Lalek. Dziś rozpoczyna się 2. Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek dla Dorosłych „Metamorfozy lalek”
Od zakończenia sezonu w Nice 1 lidze nie minęły nawet dwa tygodnie, a w Stali Mielec doszło w tym czasie do prawdziwej rewolucji kadrowej. Z zespołem pożegna się prawdopodobnie aż jedenastu zawodników.
Dziś o godz. 20.45 reprezentacja Polski do lat 21 podejmie w Lublinie Słowację. To pierwszy, grupowy mecz naszych na mistrzostwach Europy. Podczas zgrupowania kadry w Arłamowie, rozmawialiśmy z kapitanem biało-czerwonych Tomaszem Kędziorą.
Dotarliśmy do bulwersującego nagrania ze spotkania dyrekcji Zarządu Dróg i Zieleni w Suwałkach z pracownikami.
Plany spółdzielni wywołały kontrowersje.
Nie chcę być złośliwy, ale muszę napisać kilka słów na temat minionego weekendu, co to miał być najbardziej hucznym wydarzeniem letniego sezonu w Sokółce.
Choroba Niemanna-Picka jest w 100 procentach śmiertelna. Nie da się jej wyleczyć. Objawy może złagodzić jeden lek, który jednocześnie wydłuża życie pacjentów.
Czasem na wsiach mówi się jeszcze „stara panna”, ale dziś w użyciu jest słowo singielka. Rozmowa z dr Agnieszką Chłostą-Sikorską z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.
Ma 96 lat. Jeszcze dwa lata temu skakał ze spadochronem. Ma niesamowitą pamięć, dowcip i… nie zawsze popularne poglądy na temat bohaterstwa, wojny, patriotyzmu. Konecczanie mieli okazję spotkać ostatniego żołnierza legendarnej formacji...
Krystian Bożym, lekarz weterynarii: - Ludzie często wolą wykupić leki i witaminy dla psa, lub kota, niż dla siebie, tak kochają swoje zwierzaki,
2 grudnia 1944 banderowcy zamordowali ojca, a matkę pobili. Zmarła trzy tygodnie później, w Wigilię. Romana i Tadeusz zostali sami.
- Obwieszczam, że Gdynia ma już własnego książkowego bohatera, który już się nigdy stamtąd nie wyprowadzi - mówi Maciej Siembieda, autor książki „444”.
- Oj, jako dziecko podziwiałem w Tarnopolu pomnik Józefa Piłsudskiego na koniu. Dziś pomnika marszałka już nie ma, tylko Tarasa Szewczenki - opowiada Marian Figiel z Zielonej Góry, który pochodzi z Czernielowa Ruskiego.
Był 10 lutego 1940 roku. Pociąg szarpnął i zaskrzypiały oblodzone koła wagonów. Z oddalających się wagonów dochodziły słowa pieśni: "Serdeczna Matko, Opiekunko ludzi...". Pieśń cichła w miarę, jak pociąg ginął w dali.
Wacław Hładyn jako nastolatek czterokrotnie czmychnął z transportu na roboty do Niemiec. Już miał zwiać po raz piąty, gdy zobaczył, co gestapowiec robi z próbującą uciec Żydówką. Nie odważył się.
Gigantyczny proces stanął pod znakiem zapytania. Oskarżony Henryk B. najpierw nie zgodził się na prowadzenie rozpraw pod jego nieobecność. Potem zgłosił poważne kłopoty ze zdrowiem. Jak zareagował sąd?
Marek Duklanowski: Szczecin nie respektuje obowiązujących przepisów prawa dotyczących strefy.
Radna Małgorzata Jacyna -Witt proponuje jednorazową abolicję. Władze miasta wolą zasadę małych kroków. Końca sporu nie widać.
- Wyładowali nas w nocy, raniutko przyszedł naczelnik kołchozu i mówi, że tu już zostaniemy: "Prędzej wam żaba cycki da niż wyjedziecie" - opowiada Barbara Zachariasz z Zielonej Góry, która sześć lat dzieciństwa spędziła na zesłaniu.
Ta historia z Holandii jest prawdziwa - okazuje się, że ok. 200 dzieci ma wspólnego ojca. Jedno z nich chce odnaleźć pozostałe. Kamil Bałuk napisał książkę o historii, która bulwersuje świat.
Czy Mateusz Morawiecki zastąpi Beatę Szydło, czy pójdzie w odstawkę? Czy na czele rządu stanie sam Jarosław Kaczyński? Czy rząd pożegna się z niesterowalnym Antonim Macierewiczem, któremu nie ufa trzy czwarte Polaków, w tym niemal połowa wyborców...
Glejak IV stopnia. Wie pan, jakie są rokowania… Sam pan powiedział, że pół roku - lekarz poinformował uprzejmie Irka, choć on sam przecież nie wspominał o żadnych terminach. Bo i skąd mógłby je znać? Po wyjściu z gabinetu odezwał się tylko do...
Ks. Kazimierz Sowa jest jednym z najbardziej znanych kapłanów. Nie kryje sympatii do PO i niechęci do PiS. Przyjaciele twierdzą, że jest dobrym człowiekiem. Przeciwnicy zarzucają mu pychę, próżność i zachłanność
Nie mam frustracji, które przekładałyby się na literaturę. Moją obsesją są jedynie historie, które do mnie przychodzą - mówi pisarka Zośka Papużanka.
W Krakowie wypowiedzenia dostało 134 nauczycieli: zwolniono 50 osób, wielu nie przedłużono umowy czasowej
Już niebawem Gdańsk mają odwiedzić księżna Kate i książę William. To kolejna para, która ma szansę spędzić w stolicy Pomorza niezapomniane chwile.
- Byłem w polityce długo, przez trzy, co prawda niepełne, ale kadencje - mówi Andrzej Jaworski. - I moje dalsze działania uzależnione będą od tego, co przyniesie Opatrzność i co zdecydują wyborcy.
Na razie pyta o zdanie radnych, choć na komisję budżetu się nie stawia. - Prezydent nie powinien przerzucać na nas odpowiedzialności - mówi szef PiS w radzie miasta
Pięć miesięcy temu lekarze nie dawali mu szans na przeżycie, a gdy znalazł się w stanie wegetatywnym, uznali, że nie będzie poprawy. A jednak Macieja udało się obudzić.
Polska nie realizuje decyzji o relokacji uchodźców, więc Komisja Europejska rozpoczyna postępowanie w sprawie łamania prawa. Co to dla nas oznacza i czy powinniśmy przyjąć uchodźców?
Ponad 2 tys. osób słuchało z zaciekawieniem szczecińskich lekarzy, kiedy ci na naukowym kongresie w Japonii opowiadali o swoim odkryciu. Udowodnili coś, co nie udało się do tej pory nikomu na świecie.
Przez całe dzieciństwo Kazimierz Grzesiowski marzył, aby zostać ułanem. Ale jakże mogło być inaczej skoro urodził się i spędził pierwsze kilkanaście lat życia w Jazłowcu. Tak, tak to od tego miasteczka wziął nazwę słynny 14. pułk ułanów.
Dziesiątego czerwca Jarosław Kaczyński wraz z grupą partyjnych działaczy, zwolenników PiS i części rodzin ofiar pomaszerował pod Pałac Prezydencki. Po raz osiemdziesiąty szósty od katastrofy. Tradycyjnie miesięcznica została zakłócona - komentuje...
Rozmowa z prof. dr hab. Bohdanem Szklarskim, politologiem z Ośrodka Studiów Amerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego.
Mama dostała pozwolenie, żeby zbudować sobie szopkę - z krowiego kału, trzciny i torfu. Tam żeśmy zamieszkali - Marian Szymczak z Zielonej Góry wspomina sześcioletnie zesłanie na Syberię.
- Gniezna zmieniła trochę swoje koryto, nad rzeką nie ma już żadnych zarośli wikliny i wierzb, bo krowy kołchozne wszystko zjadły... - wspomina z sentymentem Marian Figiel z Zielonej Góry.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.
Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.