Donald Tusk w marynarce, bez marynarki ale za to w koszuli, a potem w płaszczu. Idzie, śmieje się, ściska wyciągnięte do niego dłonie. Dynamiczna muzyka, ostre cięcia, a pomiędzy scenkami napisy „coming up”... „this autumn” - całość wygląda jak...
Na szczęście systematycznie zmienia się styl naszego życia i sposób funkcjonowania w codzienności. W Łodzi wolniej (co niektórzy uznają za plus) niż w wielu innych miejscach - bo przecież ciągle jesteśmy miastem biednym, w dużej mierze...
Za progiem wiosna. Marzec jeszcze dał nam... chciałem napisać „popalić”, lecz dziwnie to brzmi w kontekście ostatnich chłodów...
Tegoroczny World Hap-piness Report (naprawdę jest taki) doniósł, iż najszczęśliwszym państwem na Ziemi jest Finlandia. Wyniki powstają na podstawie badań przeprowadzanych wśród mieszkańców 156 krajów.
Sceny z łódzkiej codzienności. Tramwaj, godziny szczytu i - jak się często okazuje - bezwstydu. Miejsca siedzące zajęte, w dużej części przez młodych jeszcze mężczyzn solidnie odżywionych.
Uważajmy na siebie, kochani. Przed nami, jak zapowiadają władze miasta, największy remont w historii Łodzi.
Koniec roku, oprócz rozmaitych podsumowań przynosi jeszcze jedno, dla wielu nie najlepsze przypomnienie. To 30 grudnia 1922 roku, na I Zjeździe Rad, utworzono nowe państwo związkowe - Związek Socjalistycznych Republik Sowieckich.
Łódź będzie teraz kongresowa. I co ważne, to inicjatywa nie urzędu miasta, ale łódzkich hotelarzy, czyli przedsiębiorców, którzy znają się na rzeczy i potrafią wyczuć, gdzie leżą konfitury.
Zaczęło się. Na Łódź spadł pierwszy poważniejszy śnieg tej zimy i łodzianom jakby opadły humory.
Początek października to dzień po dniu inauguracje roku akademickiego w kolejnych łódzkich uczelniach: od ukonstytuowanych uczelni państwowych po przeżywające wzloty i upadki placówki prywatne.
Na kilka dni Łódź rozjaśnił festiwal światła, największa tego typu impreza w kraju, co roku wzbudzająca entuzjazm licznych uczestników, zapełniających ulicę Piotrkowską tak szczelnie, iż ciężko się pomiędzy nimi przedrzeć.
A gdyby tak turystów, których mają już dość w Barcelonie i Amsterdamie, przeciągnąć do Łodzi? Od wkroczenia w epokę tzw. liberalnego szczęścia nieustannie byliśmy kilka kroków za światowymi trendami, adaptując tu z entuzjazmem to, od czego się już...
Mocnym uderzeniem rozpoczął się nowy sezon w mieście Łodzi i okolicach. Off Piotrkowska brzmiała udanie Domoffonem, w Zgierzu świetnie „grzmotnął” City of Power, a w ten weekend w Aleksandrowie Łódzkim fani ostrego grania powinni się cieszyć...
Tradycyjnie 1 września wiele spraw się rozpoczyna. To początek roku szkolnego, i choć młodość jest najwspanialszym czasem w życiu człowieka, nie do zastąpienia żadnym z (na dłuższą metę rozczarowujących) doznań dojrzałości, to pewnie niejeden...
Powracających z wakacji do Łodzi zwykle, jak należy, „zasysa” Piotrkowska. Ciągle jeszcze aspirująca do bycia osią życia miasta, choć już od dłuższego czasu z przetrąconym kręgosłupem i wyszarpniętym z dwóch stron, od północy i od południa,...
Młoda, awangardowa, a tu proszę - prawie sześćset lat zleciało.
Mówią, że brak słońca przyczynia się do wzrostu agresji. Śpiewał o tym i Kazik, zastanawiając się, co się porobiło z tą krainą złą. Gdy ciemno, zimno i ponuro człowiekowi rzeczywiście trudno wykrzesać z siebie ciepło i uśmiech, ale gdy słońce...
Infantylizuje nam się miasto. Aż zatraci swój charakter.
Taka rada dla rozmaitych aktywistów. Obojętnie, jakie macie plany i projekty, załóżcie klub sportowy.
Dobrze już wiemy, że Noc Muzeów jest fajna. Przynajmniej ci, którzy mogą i bez żalu wychodzą z domu. I ci, którzy potrafią wyzwolić się spod władzy telewizora sączącego celebryckie „odkrycia” na śniadanie oraz oko, ucho i inne części ciała...
Zzielenieć można tej wiosny w Łodzi zdecydowawszy się na przemieszczanie po naszym mieście. Tradycyjnie, ze złości lub „kwitnąc” w oczekiwaniu na zmianę światła w sygnalizatorach porozstawianych szczodrze tam gdzie trzeba i gdzie nie potrzeba.
Scenka jak z czasów PKS w PRL. Nadjeżdża dymiący autobus, na przystanku stoją przysłowiowa baba z koszem z jajami, robotnik spieszący do zakładu pracy i dziewczyna szukająca nadziei w mieście.
Ulica Piotrkowska, przyjemny weekend, idący przede mną gość rzuca na chodnik niedopałek papierosa. Zapominając o konsekwencjach, buńczucznie zwracam mu uwagę.
Jak to nic nie można przewidzieć? Przecież wielu krakało, że poniedziałek, pierwsza robocza doba po rewolucji w miejskiej łódzkiej komunikacji, będzie dniem rozpaczy dla pasażerów i dawno już nie było tak dogodnej okazji do wysłuchania...
Były czasy, iż po takim wieczorze jak wczoraj, czyli ważnym meczu piłkarskiej reprezentacji narodowej, panowie nagminnie brali w pracy dzień wolny na żądanie.
Biedna ta nasza Łódź, czy wręcz przeciwnie? Oficjalna propaganda głosi, iż rozwijamy się, że hej! Z drugiej strony pojawiają się rozmaite komunikaty i opracowania (np. GUS), z których wynika, że nie powodzi nam się najwspanialej.
Niemal każdy tydzień będącego przecież jeszcze u swych początków roku przynosi smutną wieść o odejściu jednego z najważniejszych reprezentantów nie tylko polskiej kultury.
Jeden z najznakomitszych znawców naszej natury i zapiekłości, Aleksander Fredro, już niby dziecięcym „Pawłem i Gawłem” trafnie oddał nabzdyczenie, złośliwość i nieodpuszczalność wryte w charakter rodaków, wsparte niezwracaniem uwagi na jakość...
Twitter rządzi! A nawet można rzec - twitter to rząd. Na twitterze uprawia się dziś politykę i wdzięczną prezentację swojej błyskotliwości, szczególną aktywność na twitterze zaobserwować można w weekendy, kiedy politykom nie chce już się nigdzie...
Wiosna tuż, tuż, bo na ulice i chodniki wyjechali rowerzyści. I żeby było do razu jasne w tej nadmiernie rozemocjonowanej i podzielonej rzeczywistości - choć tego nie widać, sam od czasu do czasu jeżdżę na rowerze, popieram Łódzki Rower (za...
Czasem można odnieść wrażenie, że w Łodzi tak dużo się dzieje, a za chwilę okazuje się, iż to problemy z koordynacją. Lub, co gorsza, porozumieniem. Konsekwencją są niepotrzebne zderzenia. Na przykład w kulturze.
Zima pokazała się od cieplejszej strony, co oznacza, że czekają nas jeszcze mrozy. Zawalające przejścia i chodniki sterty śniegu czy brył lodu zaczną topnieć i zamarzać, przyczyniać się do poślizgnięć i upadków.
Nie jestem miłośnikiem przenoszenia wszelkich obyczajów i okazji do świętowania na nasz grunt, ale akurat dzisiejsze walentynki cieszą i zdają się już całkowicie bez zgrzytów w naszej kulturze pomieszczone.
Nie uświadamiałem sobie, że mam w okolicy tak awangardowych łodzian. Teraz już wiem, iż - idąc za słowami pani prezydent - są nie tylko awangardowi, ale i kreatywni. Wiązanki z rynsztokowego słownika, jakie potrafią z siebie wyrzucić, rzeczywiście...
Można sobie odgryźć czubek języka ze złości i wstydu, gdy trzeba się przyznać do błędu. Język - przydatna i miła rzecz, nic dziwnego, że zdarza się iść w zaparte. Sytuacja bywa bardziej bolesna, gdy błędna okazuje się decyzja już podjęta lub...
Dzięki galeriom handlowym - przy których położone zostało miasto Łódź - święta Bożego Narodzenia zaczynają nam się w okolicach apogeum jesiennej depresji i tylko czekać, kiedy fachowcy zgodnym, medycznym chórem potwierdzą, iż najlepszym antidotum...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.