Znam człowieka, który postanowił na stare lata się przebranżowić i zostać psychoterapeutą. Studiuje więc jakąś psychologię. Z zaangażowaniem studiuje. Wiary pełen jest w naukę, za którą psychologię uważa. A najbardziej wierzy w neuropsychologię i...
Znam człowieka, który postanowił na stare lata się przebranżowić i zostać psychoterapeutą. Studiuje więc jakąś psychologię. Z zaangażowaniem studiuje. Wiary pełen jest w naukę, za którą psychologię uważa. A najbardziej wierzy w neuropsychologię i...
Co jakiś czas przeglądam tzw. pocztę niechcianą. Spam, czyli wiadomości, które Google uważa za wysłane do mnie w złej wierze, próbujące mnie namówić do złego, a w najlepszym razie mogące niepotrzebnie zajmować czymś złym moją uwagę.
Od kilku praktyków usłyszałem zdanie, że bliższy naszej polityce jest serial „Ranczo” niż „House of Cards”. Swoją drogą obserwowałem polityków, którzy próbowali stosować rozwiązania podejrzane u Underwooda, niestety nie bardzo rozumieli o co w...
Miesiąc temu rozpoczęliśmy świętowanie jubileuszu „Gazety Lubuskiej”. Na winiecie pojawiła się liczba 70, zapisana fontem, który z niczym się nam nie kojarzył. Nam z niczym, natomiast powodował alergiczne reakcje Ukraińców - pisze Marcin Kędryna.
Czy nie prostszy byłby świat, gdyby na piotrowym tronie siedział ktoś, kto wie, kiedy kościół grekokatolicki, którego jest głową, obchodzi Wielkanoc. Ktoś, kto nazywa rzeczy po imieniu, a nie próbuje moralnych wygibasów, tłumacząc że nie ma...
W Młodzieżowym Strajku Klimatycznym najbardziej przeszkadza mi nazwa. Zbyt dobrze pamiętam działaczy Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej, czy Związku Młodzieży Wiejskiej, żeby nie podchodzić z rezerwą do organizacji z młodzieżą w nazwie....
Politycy Platformy Obywatelskiej powinni przez bliżej nieokreślony czas milczeć w sprawach polityki zagranicznej, gdyż przez wiele lat żyrowali politykę państw zachodniej Europy.
Dobra pamięć nie jest dziś specjalnie popularna. Jednak trudno zapomnieć, jak wyglądała Polska polityka wobec Ukrainy po aneksji Krymu. Trudno nie zauważyć, że różniła się od tej dzisiejszej - pisze Marcin Kędryna
"Tydzień temu nikt raczej nie wierzył, że Rosję uda się odciąć od SWIFT, że Europa w ogóle zrobi coś więcej, niż tradycyjne zajmowanie stanowiska. To, że Niemcy powiedzą, że muszą o 180 stopni zmienić swoją wieloletnią politykę, że Biden,...
Pan Marszałek bardzo lubi być widoczny. A im bardziej jest widoczny, tym bardziej widać, jak pozbawioną realnego znaczenia instytucją kieruje.
Cuda w medycynie się zdarzają. Lecz zwykle nie są związane z pieniędzmi. Pieniądze ich nie gwarantują - pisze Marcin Kędryna
Czasem jest tak, że to nie stryjek opowiada, że nie ma świętego Mikołaja, tylko samemu Mikołajowi odkleja się broda - pisze Marcin Kędryna.
Nadludzizm, czy panniewiekimjajestemizm to coś, co nam zostało po latach 1945–89. Choć niektórzy twierdzą, że i w dwudziestolecie było tego pełne. W każdym razie lata dziewięćdziesiąte były tym przesiąknięte.
Prezydent. Trzy razy szczepiony i ozdrowieniec i zachorował. Niezła promocja szczepień. Nie można było powiedzieć, że się przeziębił? Można było. Tylko po co? Przecież ci, co się nie chcą szczepić i tak się nie zaszczepią. Nawet jakby im pistolet...
Kamień im spadł z serca, bo byli przekonani, że zaraz TVN przejmie jakiś Orlen, albo – jeszcze gorzej – Tomasz Sakiewicz, i że stracą w TVN-ie pracę - pisze Marcin Kędryna
Dorosłość polega na tym, że się ponosi odpowiedzialność, za decyzje, które się podejmuje. Nie szczepisz się? Ryzykujesz. Życiem. Nie masz szczęścia? Umierasz - pisze Marcin Kędryna
"Nawet gdyby się okazało, że nie złamano tam prawa, to etycznie jest w niej tyle zła, że trudno uwierzyć, żeby Łukasz Mejza miał jakiekolwiek szanse na przyszłość w polskiej polityce".
W MSW doskonale wiedziano, że temat aborcji jest trudny, może powodować kontrowersje, a nieumiejętne odpowiedzi kandydatów wzbudzą nieufność wyborców - pisze Marcin Kędryna.
Dziennikarze dziś mają często problem z rozgraniczeniem aktywności obywatelskiej i działalności zawodowej - pisze Marcin Kędryna
Pani dr Barbara Fedyszak-Radziejowska zwykła mawiać, że nie ma nic gorszego niż mężczyzna profesor. Widać, że tyczy to również niedoszłych profesorów - pisze Marcin Kędryna
Zatrudnianie popularnego na Facebooku fightera, jest jakimś pomysłem na pozyskanie wsparcia jego internetowej bańki. Trzeba jednak pamiętać, że bańki są z definicji ograniczone, więc skórka może nie być warta wyprawki.
Należy zawczasu, wszelkimi sposobami docierać do tych biednych ludzi i im tłumaczyć, by nie dawali Łukaszence się wieść na manowce. Że ich ludzie od Łukaszenki oszukują, że zapłacenie tysięcy dolarów nie zagwarantuje im dotarcia do Niemiec.
Poza kupowaniem samochodów, rowerów, startami w maratonach, panom zdarza się robić rzeczy dużo bardziej żenujące - pisze Marcin Kędryna
Błażej Spychalski to dla mnie ni brat, ni swat. Nie wiem, co i gdzie będzie robił, więc wstrzymam się z oceną, czy ma do tego kompetencje. Problem polega na tym, że coraz trudniej mieć do ich ustaleń zaufanie.
Spora część oburzonych urodzinami Mazurka, to - szczerze mówiąc - hipokryci. Pamiętam ich z takich imprez - pisze Marcin Kędryna.
"Tymczasem niektórzy politycy PiS uwierzyli, że mogą coś zrobić TVN-owi, dzienikarze TVN-u uwierzyli, że politycy PiS mogą im coś zrobić. Do tego natychmiast pojawiła się opozycja, która uwierzyła, że przy okazji coś jest w stanie ugrać. I...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.